Po tym, jak PiS stracił władzę w Polsce, a rządy objęła ówczesna opozycja, w TVP zaszły ogromne zmiany. Z Telewizji Polskiej zniknęły twarze propagandy. Niektórzy, jak Danuta Holecka, która miała obawiać się zwolnienia dyscyplinarnego, odeszli sami. Inni dostali wypowiedzenia. I tak z TVP zniknęli m.in. Michał Adamczyk, Miłosz Kłeczek, który biegał za Donaldem Tuskiem, a także Samuel Pereiera, Marcin Tulicki oraz Michał Rachoń. Pracę w TVP stracił również Dominik Cierpioł, który pracował jako reporter "Wiadomości", tworzył materiały dla TVP3, widzowie mogli go też zobaczyć w TVP Info. Teraz Cierpioł znalazł nową pracę w mediach.
Dominik Cierpioł ma powody do radości. Właśnie znalazł nową pracę w mediach. Pracownik starej TVP otrzymał posadę w portalu Biznes24. Jak podaje portal Press, Cierpioł ma odpowiadać za wydawanie i produkcję programu Pawła Blajera "Blajer mówi: Biznes". Od czasu do czasu ma też pomagać w innych obowiązkach m.in. w tworzeniu wywiadów poza studiem. O zatrudnieniu Cierpioła w rozmowie z serwisem opowiedział jego nowy pracodawca. Mowa o Romanie Młodkowskim, który zna Cierpioła z czasów, gdy ten był jednym z reporterów TVN CNBC. W krótkiej wypowiedzi nie zabrakło komplementów. "Dominik Cierpioł jest jednym z najbardziej pracowitych i oddanych swoim zadaniom ludzi, jakich znam. Znakomicie współpracowało się nam w czasach, gdy obaj pracowaliśmy w TVN CNBC, którego byłem szefem" - powiedział w rozmowie z serwisem Press prezes Biznes24. Na tym nie koniec, bo Młodkowski stanął w obronie nowego pracownika i tłumaczył jego propagandowe materiały dla TVP.
Mam wrażenie, że Dominik jest rozczarowany dziennikarstwem politycznym i naciskiem, któremu podlegał w tym okresie swojej pracy. Kiedy więc zapytał, czy nie szukam ludzi, którzy wiedzą, że chcą zajmować się tematami biznesowymi - odpowiedziałem, że szukam
- czytamy jego wypowiedź w portalu Press.
Dominik Cierpioł był autorem wielu kontrowersyjnych i propagandowych materiałów wyemitowanych na antenie TVP. Warto w tym miejscu wspomnieć o reportażu "Wiadomości" z 2022 roku, który został zatytułowany "Prorosyjska słabość Tuska". W materiale przypominano, że polityk przechadzał się z Władimirem Putinem po sopockim molo. Cierpioł dodał też, że pomysł na reformę sądownictwa Tuska to "kalka niedemokratycznych zachowań, które znamy np. z Rosji Putina". Z kolei w programie "Info Dnia" w listopadzie 2023 roku Cierpioł straszy "zamachem na wolność słowa", którego miał dokonać rząd Tuska. Głośno było także o materiale Cierpioła na temat filmu "Kler" Wojciecha Smarzowskiego. W reportażu "Wiadomości" zatytułowanym "Rzekome elity atakują Kościół Katolicki". Cierpioł twierdził, że film nie podoba się "zwykłym Polakom,", ale za to "jest promowany przez artystów, dziennikarzy i polityków, którzy znani są z niechęci do Kościoła i tradycyjnych polskich wartości". W mediach wyśmiewano też nierzetelny wywiad Cierpioła z Danielem Obajtkiem. "Kochani, redaktor Dominik Cierpioł wyjechał za prezesem Obajtkiem aż do Norwegii, by przeprowadzić z nim dociekliwy wywiad..." - śmiał się satyryk prowadzący konto na Facebooku i serwisie X o wymownym tytule Oglądam"Wiadomości",bo nie stać mnie na dopalacze.