Utrata ukochanego czworonoga boli. Przekonała się o tym ostatnio Izabela Juszczak, uczestniczka piątej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Jej najnowszy post na Instagramie może u niektórych wywołać łzy. Sami zobaczcie.
Na profilu uczestniczki reality show można znaleźć kilka kadrów z jej psem. Dziś wiemy, że pupil Juszczak odszedł do wieczności. Właścicielka czworonoga opowiedziała o tym, jak go wspomina w najnowszym wpisie. "Odszedłeś tak szybko… Byłeś więcej niż psem - byłeś moim wiernym towarzyszem, przyjacielem i członkiem rodziny. Byłeś moim oczkiem w głowie, całym światem. Serce moje dziś rozpadło się na milion drobnych kawałków. Twoje miejsce w domu zawsze będzie puste ale w mym sercu zostaniesz na zawsze…" - napisała na wstępie. Zaznaczyła, że pies towarzyszył jej aż 14 lat. W dalszej części posta podziękowała mu za konkretne zachowania. "Za twoje szczekanie, za witanie mnie z merdającym ogonem, za całusy i troskę bez pytania, za twoje głupie wybryki, za leżenie obok mnie, za zimny, mokry nos, za akceptowanie mnie, za adoptowanie mnie, za twoją cierpliwość, za pozwolenie mi na bycie, częścią twojego życia" - wymieniła Juszczak. Pod postem nie brakuje pocieszających słów ze strony fanów influencerki. Razem z nią opłakują zmarłego yorka.
Uczestnicza "ŚOPW" informowała fanów na bieżąco o tym, jak miewa się jej pies. W jednym z postów ze spaceru podsumowała jeden ze wspólnych spacerów. Wówczas Juszczak była przepełniona radością. "Wszyscy wiedzą, że Lukas to dla mnie zdecydowanie więcej niż pies. Najlepszy przyjaciel na świecie który nigdy nie zawodzi. Który zawsze bez względu na wszystko jest przy mnie. Zawsze, gdy mi źle potrafi poprawić moje samopoczucie. Nie sądziłam, że ma w sobie jeszcze tyle ukrytej energii, jak na psa który już nie długo skończy 13 lat, każdego dnia staram się by jego dzień był najlepszym jego dniem i dziś mogę powiedzieć, że jest szczęśliwym psem" - wspominała w 2022 roku. Więcej kadrów z pupilem znajdziecie w galerii.