Zbigniew Hołdys to znany gitarzysta i współzałożyciel grupy Perfect. Jest autorem takich hitów, jak: "Chcemy być sobą", "Nie płacz Ewka", "Autobiografia" czy "Niewiele ci mogę dać". Muzyk aktywnie działa w sieci, gdzie chętnie komentuje bieżące wydarzenia, szczególnie te polityczne. Tym razem podzielił się przykrą informacją i wyjawił, że przechodzi trudne chwile. Wszystko z uwagi na zmagania z wirusem, który powoduje silny ból, pieczenie i wysypkę z pęcherzami w zainfekowanej okolicy ciała.
Zbigniew Hołdys w grudniu zeszłego roku obchodził 73. urodziny. W wywiadzie dla Plejady wyjawił, że wraz z żoną większość czasu spędzają w domu "prowadząc raczej kameralny tryb życia". Tym razem poinformował o zdrowotnych zmaganiach. "Półpasiec, jego mać..." - przekazał muzyk na Facebook'u.
W kolejnej publikacji gitarzysta nie krył, że wirus daje mu w kość, ale nie przestaje śledzić najważniejszych informacji z kraju i świata. "Leżę, wiję się z bólu, słucham, czytam, oglądam, nie komentuję. Świat dostał nową talię kart, w niej parę Czarnych Piotrusiów, parę kart znaczonych..." - napisał artysta, który skupia się teraz na powrocie do zdrowia. W komentarzach nie zabrakło słów wsparcia od fanów. "Życzę wszystkiego dobrego, szybkiego powrotu do zdrowia", "Dużo zdrowia Mistrzu!", "Półpasiec to paskudna sprawa. Sił i wytrwałości" - czytamy.
Muniek Staszczyk wywołał sporo kontrowersji, pojawiając się w programie śniadaniowym Telewizji Republika "Wstajemy!". Fani zaczęli krytykować wokalistę za to, że wystąpił w stacji, w której pracują twarze propagandowej niegdyś TVP. Staszczyk wyjaśnił, dlaczego przyjął zaproszenie. "Chcę, żebyście wiedzieli, że ja nie dzielę Polaków na prawaków i lewaków, gejów i białych heteroseksualnych. Polaryzacja społeczeństwa poczyniła wielkie zło. Musimy ze sobą rozmawiać. Możecie powiedzieć, że jestem naiwny, ale przede wszystkim jestem Polakiem i chrześcijaninem. Republikę oglądają Polacy, moi bracia. Powódź zalała Polaków. Nie pisowców i platformersów. Tam ludzie wzajemnie sobie pomagali i pomagają, głosujący na tę, czy inną partię" - przekazał w oświadczeniu.
Kilka miesięcy później, w wywiadzie dla tygodnika "Wprost" skrytykował poziom dziennikarstwa Anny Popek. Więcej tutaj: Staszczyk tłumaczy się z wizyty w TV Republika. Zarzucił Popek "prymitywny poziom". O komentarz do sprawy został poproszony również Zbigniew Hołdys. Muzyk w rozmowie z "Faktem" króciutko, ale wymownie, odniósł się do sytuacji. "Ja bym tam nie wystąpił" - podkreślił.