5 marca Wirtualna Polska pierwsza poinformowała, że w związku z przestępstwami karno-skarbowymi dotyczącymi nielegalnych loterii internetowych zatrzymano dziesięć osób. Podejrzani trafili do wydziału Prokuratury Krajowej w Szczecinie. Niedługo później informację potwierdził "Głos Szczeciński" podając, że wśród zatrzymanych znalazła się m.in. znana influencerka Lexy C.
Kilka godzin po medialnych doniesieniach Prokuratura Krajowa potwierdziła informacje podane przez Wirtualną Polskę. 6 marca Lexy C. opublikowała w sieci oświadczenie, w którym wyjawiła, że jako jedyna opuściła poprzedniego dnia przesłuchanie oraz że straciła dostęp do swoich kont w mediach społecznościowych. Przy okazji influencerka podziękowała fanom za wsparcie w tym trudnym dla niej czasie. Informacja pojawiła się na tiktokowym koncie jej siostry Christiny.
Teraz na tym samym profilu możemy zobaczyć również zaskakujące wideo, w którym celebrytka i jej krewna żartują z głośnej afery i zatrzymania influencerki przez CBŚP. Na nagraniu Christina tańczy z radości pod osłoną nocy. "Ja, bo oddali mi siostrę" - brzmi podpis na wideo. Na kolejnym ujęciu pojawia się sama Lexy, również tańcząca. "Ona, bo nie spędziła nocy w celi" - możemy przeczytać w dopisku obok celebrytki.
Jak poinformował 6 marca "Głos Szczeciński" po przesłuchaniu zwolniono nie tylko Lexy C., ale również Wojciecha G., znanego z "Warsaw Shore" i gal Fame MMA. Wśród dziesięciu zatrzymanych znaleźli się także prezenter TVN Turbo Adam K. oraz Michał B., znany jako "Boxdel", co w rozmowie z Pudelkiem potwierdziła Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Krajowej. Media donoszą, że CBŚP zatrzymało również innych szefów Fame MMA - Krzysztofa R. i Rafała P. Przez jakiś czas pozostawało tajemnicą, kim jest ostatnia osoba przesłuchiwana przez CBŚP. Jak poinformował "Głos Szczeciński", okazało się, że to siostra jednego z zatrzymanych.