• Link został skopiowany

Gwiazdy opowiedziały o bezdzietności. Bończyk wspomina o egoizmie

W "Pytaniu na śniadanie" podjęto się tematu bezdzietności. W studiu pojawiły się Beata Pawlikowska oraz Olga Bończyk, które wyjaśniły, dlaczego nie zdecydowały się na posiadanie dzieci.
Gwiazdy opowiedziały o bezdzietności
Fot. kadr z programu 'Pytanie na śniadanie'

Temat dzietności jest w Polsce od lat niemal palący. Rodzi się nas coraz mniej, przez co populacja kraju stopniowo się zmniejsza. Coraz więcej Polek nie decyduje się na potomstwo. W tym gronie znajdują się Beata Pawlikowska oraz Olga Bończyk. Podróżniczka i aktorka wyjaśniły, z czego wynika ich decyzja o bezdzietności. 

Zobacz wideo Karolina i Aga z Love Never Lies chcą być mamami. "Na papierze jedna będzie samotną matką"

Beata Pawlikowska nie zdecydowała się na dzieci. Partnerzy wielokrotnie ją do tego namawiali

23 marca w "Pytaniu na śniadanie" pojawiła się Beata Pawlikowska. Podróżniczka zabrała głos w temacie, gdyż sama nigdy nie zdecydowała się na posiadanie potomstwa. - Ja zawsze sobie zadawałam to pytanie, dlatego że miałam partnerów życiowych, którzy bardzo chcieli mieć dzieci. Nawet mówili, że jeżeli będziemy mieć dzieci, to scali związek, że będzie nam razem lepiej - opowiadała. - Być może, kiedyś zdarzy się moment, że będę tego chciała (mieć dzieci - przyp. red.), że poczuję, że to jest moje pragnienie. Pragnienie mojego serca. Ale na razie pragnienie mojego serca jest gdzieś indziej, żeby podróżować, żeby zwiedzać świat, żeby odkrywać miejsca, kultury, cywilizacje, mądrość dawnych kultur. I za tym poszłam" - stwierdziła Pawlikowska. Dodała, że należy iść za głosem swojego serca. 

Dziennikarka zaznaczyła również, że zawsze znajdą się osoby, które będą nas oceniać i piętnować za nasze decyzje. - Jestem stuprocentowo spełnionym człowiekiem, spełnioną kobietą. (...) Nigdy nie żałowałam tej decyzji - podsumowała Pawlikowska.

Olga Bończyk szczerze o bezdzietności. Wspomniała o egoizmie

W programie pojawiła się również Olga Bończyk. - Ja nie musiałam się nigdy tłumaczyć. (...) Jakoś nigdy nie zauważyłam tego, te moje wybory były chyba na tyle oczywiste. Ja zresztą szybko rozpoczęłam taką karierę zawodową i tak dużo miałam zajęć, wyjazdów, tras koncertowych, pracy, że rzeczywiście to moje życie się tak układało, że chyba ci, którzy się temu przyglądali i mogliby mieć takie życzenia, wiedzieli, że nie dać się tego logistycznie połączyć - wyjaśniła aktorka. - Nie jest tajemnicą, że miałam dwóch mężów i nie przyszedł ten moment, żeby to zrobić - dodała. Zaznaczyła również, że według niej dziecko nie będzie scalać związku. - Żeby powołać dziecko na świat, trzeba naprawdę dwoje ludzi, którzy tego chcą. Dadzą mu czas, poświęcenie, przestrzeń, żeby to dziecko mogło mądrze wzrastać i będzie mogło się prawdziwie rozwijać - oceniła aktorka. 

Bończyk wspomniała również o tym, że usłyszała, że jest egoistką. - Kiedyś usłyszałam, że skoro jestem kobietą, która wybrała bezdzietność, to znaczy, że jestem egoistką, bo żyję dla siebie. Ile znam par, które właśnie próbowało dzieckiem scalić swoje rozpadające się związki i co jest egoizmem? Dla mnie egoizmem jest manipulowanie dzieckiem - wspomniała gwiazda. - Nauczyłam się żyć sama. Przyzwyczaiłam się do spokojnego świata bez dzieci - skwitowała. 

Więcej o: