• Link został skopiowany

Lewandowska po debiucie w roli prowadzącej "PnŚ". "Nie tak to miało wyglądać"

Anna Lewandowska zaliczyła swój debiut w roli prowadzącej "Pytanie na śniadanie". Prezenterka nie kryje, że nie był to jednak wymarzony pierwszy dzień pracy.
Anna Lewandowska
Fot. KAPiF

Anna Lewandowska i Łukasz Kadziewicz stanowią nową parę prowadzących w "Pytaniu na śniadanie". Para zaliczyła swój debiut na antenie TVP w poniedziałek 21 kwietnia. Choć prezenterzy mieli wszystko dopięte na ostatni guzik, produkcja nie mogła przewidzieć, że w pierwszy dzień nowej pracy będą zmuszeni przekazać smutne wieści - w wieku 88 lat zmarł papież Franciszek

Zobacz wideo Papież przerwał czytanie homilii. "Mam trudności z oddychaniem"

Anna Lewandowska o debiucie w "Pytaniu na śniadanie". "Życie pisze inne scenariusze"

Choć do pewnego momentu program z udziałem Lewandowskiej i Kadziewicza przebiegła zgodnie z planem, produkcja była zmuszona zmienić przebieg dalszej części wydania za sprawą przekazanych o godzinie 10 wieści z Watykanu. To właśnie wtedy kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego kard. Kevin Farrell przekazał, że papież nie żyje. Prezenterzy poradzili sobie z tym wyzwaniem, choć Lewandowska nie kryła po zakończeniu emisji, że takowy przebieg zdarzeń nie należał do najprzyjemniejszych. Na InstaStories udostępniła zdjęcie z planu poniedziałkowego "PnŚ", do którego dodała kilka wymownych słów.

Nie tak to wydanie miało wyglądać. Jednak życie pisze inne scenariusze, na które w programach na żywo mamy obowiązek reagować

- skwitowała Lewandowska.

Papież Franciszek zmarł po dłuższej chorobie. W Wielkanoc przemówił jeszcze do wierzących

Przypomnijmy, że ostatnie tygodnie życia papież Franciszek spędził w dużej mierze w szpitalu, gdzie wylądował na skutek problemów z układem oddechowym. Choć początkowo w mediach podawano, że stan Ojca Świętego miał być stabilny, z czasem doszło niestety do jego pogorszenia. Ważnym okazywał się przy tym fakt, że Franciszek był już w przeszłości hospitalizowany - w 2023 roku przeszedł operację usunięcia części płuca, za sprawą infekcji, a w 2014 roku miał też usuwaną część jelita grubego. Problemy zdrowotne papieża nie odciągały go jednak od podstawowych obowiązków zwierzchnika Kościoła. Mimo iż w 2025 roku Franciszek ograniczał wystąpienia przed wierzącymi, pokazał się na balkonie bazyliki Świętego Piotra oraz przemówił do zebranych na placu w Watykanie po raz ostatni jeszcze 20 kwietnia - w Niedzielę Wielkanocną

Więcej o: