• Link został skopiowany

Naprawdę to zrobiła! Jaworowicz nagle pokazała gołe stopy. W komentarzach wrze

Jan Śpiewak w najnowszym poście na Instagramie podsumował spotkanie z Elżbietą Jaworowicz. Opublikował też zdjęcie, na którym dziennikarka pozuje bez butów.
Elżbieta Jaworowicz
Elżbieta Jaworowicz; Fot. KAPIF

Jan Śpiewak jest socjologiem i działaczem społecznym, który śmiało przedstawia swój punkt widzenia na wiele bieżących tematów przed niemałą publiką na Instagramie - na tej platformie śledzi go prawie 90 tys. obserwujących. Podobną tematykę od lat widzimy w programie "Sprawa dla reportera", który prowadzi Elżbieta Jaworowicz. Prowadząca ostatnio gościła w studiu znanego aktywistę.

Zobacz wideo Rutkowski w akcji. Tym razem na planie "Sprawy dla reportera"

Elżbieta Jaworowicz po nagraniach do "Sprawy dla reportera" zdjęła buty. Pokazała stopy

"Sprawa dla reportera" od 35 lat porusza tematy, którymi również ja się zajmuje. Dziękuję za dobre słowo od pani redaktor!" - napisał w poście Śpiewak. Mimo upływających lat format cieszy się dobrą oglądalnością. Prowadząca wiele razy została doceniona za profesjonalizm i zaangażowanie. Jest laureatką między innymi Telekamery.

Przejdźmy jednak do tego, jakie emocje wywołał najnowszy post Jana Śpiewaka. Na zdjęciu z Jaworowicz została zaprezentowana książka aktywisty "Patopaństwo. O tym, jak elity pustoszą nasz kraj". To jednak nie ona skupiła uwagę odbiorców, a... odkryte stopy Elżbiety Jaworowicz. Dziennikarka zdjęła szpilki i widać, że postawiła na czerwony pedicure. Nogi ułożyła za to w charakterystyczny dla siebie.  Działacz społeczny postanowił skomentować ten fakt, że Jaworowicz zapozowała do zdjęć na bosaka. "Stópkarze uspokoicie się. Te stopy odpoczywają po ciężkim nagraniu" - zaznaczył w opisie. Obserwujący Śpiewaka popisali się poczuciem humoru w komentarzach. "U stóp królowej", "Do stóp padłeś", "Podążajmy ścieżką wydeptaną przez te stopy", " Hit" - czytamy. 

Elżbieta Jaworowicz i jej sekrety. Mecenas musiał się wygadać

Dziennikarka nie udziela zbyt wielu wywiadów - fani mają okazję zobaczyć ją najczęściej w TVP. Nieco więcej na temat kulis kultowego formatu zdradził znany mecenas Piotr Kaszewiak. Jesteście ciekawi, czego nie usłyszymy w "Sprawie dla reportera"? Podobno Jaworowicz nie pozwala, aby w programie wyemitowano kierowane do niej komplementy. - Dała mi się poznać przez te minione lata współpracy jako osoba, która nie ogląda się za siebie, nie przepada za honorami i pochwałami, a ilekroć ktoś w programie próbuje oddać hołd dla jej dorobku lub skomplementować, śmieje się od razu do reżyserki, że ten fragment ma zostać usunięty z programu, który trafi do emisji. I faktycznie w gotowym programie ani śladu takich chwil - przekazał mecenas "Faktowi" w 2023 roku. 

Więcej o: