Gdy w 2019 roku Hunter Tylo rozstała się z "Modą na sukces", zapadła się pod ziemię. Zawiesiła swoje konta na portalach społecznościowych i przestała pojawiać się publicznie. Od tego czasu nie udziela też wywiadów. Zanim to się jednak stało, media rozpisywały się o tym, jak w ostatnich latach ingeruje w urodę. Gwiazda miała regularnie stosować botoks, powiększać usta, a kiedyś nawet naciągnąć powieki. By mieć smuklejszą talię, rzekomo zdecydowała się nawet na wycięcie dwóch żeber. Nie wszystkie efekty operacji jednak ją satysfakcjonowały i aktorka pozwała swojego chirurga plastycznego. Proces wygrała i w jego wyniku dostała 100 tys. dolarów odszkodowania. Gdy jeszcze była aktywna medialnie, porzuciła swoje brązowe włosy.
W jednym z ostatnich odcinków "Mody na sukces" z jej udziałem, Hunter Tylo poruszała się o lasce. Nie wiadomo co było tego przyczyną, bo w serialu nie zająknięto się nawet przez moment o niedyspozycji Taylor. Wtedy też nosiła rozjaśnione włosy, a zdjęcia pokazywała chętnie na Facebooku. Przed zniknięciem z przestrzeni publicznej opowiadała, że w ostatnich latach doświadczyła przemocy domowej. Jej mąż Gersson Archilla miał się nad nią znęcać się fizycznie i psychicznie. Nazywała go zwyrodnialcem. Mężczyzna według jej relacji miał odizolować ją od ludzi i zabronić pracować. "Moim szczerym życzeniem jest zacząć edukować kobiety w temacie nieuczciwych i chorych związków. Nadszedł czas, aby dowiedzieć się, jakie są oznaki tych rzeczy: emocjonalny szantaż, znęcanie się, słowne obrażanie, groźby, kontrolowanie znajomości, izolowanie od dzieci i wiele, wiele więcej" - pisała aktorka. Póki co swojego życzenia nie spełniła. Więcej najnowszych zdjęć Hunter Tylo znajdziesz w galerii na górze strony.
Pierwsze poważne problemy dotknęły Hunter Tylo już w dzieciństwie, które spędziła w Teksasie. Całą rodzinę terroryzował wtedy chory psychicznie brat aktorki. "Powtarzał mi, że nie powinnam była się urodzić. Kiedyś po zażyciu LSD, uzbrojony w strzelbę przetrzymywał całą moją rodzinę w domu. Chciał mnie zabić" - mówiła Tylo w swojej książce "Making a Miracle". Odskocznią od rodzinnych problemów było dla niej pozowanie do zdjęć, a później granie w reklamach. Zyskała wtedy pewność siebie, której wcześniej jej brakowało. W końcu została zaliczona do 50 najpiękniejszych na świecie kobiet według magazynu "People", ale dbanie o urodę stało się jej pułapką. Była też ofiarą przemocy pierwszego męża, aktora Michaela Tylo. Podczas jednej z awantur mężczyzna tak mocno ją popchnął, że przewróciła się na ulicy i rozcięła łuk brwiowy. Regularnie robił jej sceny zazdrości. "Były rzeczy, których zabraniał mi zakładać, jeśli szłam gdzieś sama. Często się o to kłóciliśmy. Nie pozwalał mi np. nosić krótkich skórzanych spódniczek i butów zapinanych na kostce"- opowiadała Hunter.