Agnieszka Kotulanka odeszła 20 lutego 2018 roku. Dała się poznać jako aktorka, a serca Polaków zdobyła występując w "Klanie". Tydzień po jej śmierci odbył się pogrzeb. - Tyle miała planów, tyle wizji na przyszłość... Depresja zżerała ją i w końcu wzięła nad nią górę. Zmagałaś się z tak trudną depresją, że odbyłaś już na ziemi życiowy czyściec. A twoja śmierć zaskoczyła nas jak złodziej w nocy - podkreślał duszpasterz w kościele pw. św. Józefa Oblubieńca NMP. Agnieszka Kotulanka miała 62 lata. Na pogrzebie doszło do nietypowej sytuacji. Emocje wzięły górę.
Podczas pogrzebu Agnieszki Kotulanki przemawiał jej syn, Maciej. W kilku słowach opisał ukochaną mamę. - Każdy, kto znał moją mamę, wiedział, że miała wielki dystans do świata i poczucie humoru. Więc proszę, uśmiechnijmy się z nią ostatni raz i tak ją zapamiętajmy - mówił wówczas. Na ceremonii pojawił się również były partner Kotulanki, Paweł Wawrzecki. Dla wielu osób był to szok. Wszystko przez fakt, że to aktor zainicjował rozstanie, po którym Kotulanka długo cierpiała. - Miał pan tupet, że pan tu przyszedł - krzyknął ktoś z tłumu. Wawrzecki nie reagował na żadne zaczepki. W jego obronie stanął Andrzej Grabarczyk. Od razu odparł, że takie słowa nie powinny padać podczas pogrzebu.
Agnieszka Kotulanka przez wiele lat chorowała na depresję. Producenci słynnego "Klanu" rok czekali na powrót aktorki do serialu. W końcu jednak było jasne, że Krystyna Lubicz nie pojawi się już na ekranie. Postać kobiety musiała zostać uśmiercona. O tym, jaka Kotulanka była przez ostatnie lata życia, mówił Plotkowi Tomasz Stockinger. - Nie mieliśmy z nią kontaktu przed śmiercią przynajmniej dwa lata. Ona się leczyła z różnym skutkiem. (...) Ta postępująca choroba alkoholowa się rozłożyła na lata. Mimo próśb i różnych prób pomocy lekarzy, produkcji, nie umiała jej zastopować - wyznał w wywiadzie. ZOBACZ TEŻ: Izabela Trojanowska o okolicznościach śmierci Agnieszki Kotulanki. "Rozstała się z kimś".
Jeśli potrzebujesz rozmowy z psychologiem, możesz zwrócić się do Całodobowego Centrum Wsparcia pod numerem 800 70 2222. Pod telefonem, mailem i czatem dyżurują psycholodzy Fundacji ITAKA udzielający porad i kierujący dzwoniące osoby do odpowiedniej placówki pomocowej w ich regionie. Z Centrum skontaktować mogą się także bliscy osób, które wymagają pomocy. Specjaliści doradzą, co zrobić, żeby skłonić naszego bliskiego do kontaktu ze specjalistą.