Epidemia COVID-19 zmieniła cały świat. Ulice większości europejskich krajów są puste, restauracje pozamykane, obowiązuje też zakaz większych zgromadzeń. Bardzo źle jest nie tylko we Włoszech i Hiszpanii, ale również w Wielkiej Brytanii. W niedzielę tamtejsze ministerstwo zdrowia podało, że w wyniku zakażenia koronawirusem zmarło już ponad 16 tys. osób. Sytuacja, jaka zapanowała na Wyspach, zmusiła Królową Elżbietę do podjęcia ważnych decyzji. Dla dobra i bezpieczeństwa obywateli zrezygnowała z państwowych obchodów swoich 94. urodzin.
Królowa Elżbieta nie chce uroczyście obchodzić swoich urodzin
Monarchini poprosiła, by 21 kwietnia nikt nie czcił jej urodzin i nie było uroczystego salutowania, które od początków jej panowania odbywało się w Hady Parku lub przy London Tower. Ponadto odwołane zostało czerwcowe wydarzenie, Trooping the Colour, czyli oficjalne urodziny królowej, emitowane na żywo przez telewizję BBC.
Elżbieta II bardzo martwi się nie tylko o swoich bliskich, ale również i swoich podwładnych. Kilkanaście dni temu wygłosiła orędzie do narodu, w którym zapewniała Brytyjczyków, że wirus ich nie pokona.
Wspólnie walczymy z tą chorobą i chcę Was zapewnić, że jeśli pozostaniemy zjednoczeni i niezachwiani, to uda nam się ją pokonać.
Przypomnijmy, to czwarty raz w ciągu 68-letniego panowania monarchini, gdy ta zdecydowała się na wygłoszenie nadzwyczajnego orędzia. Ostatni raz zabrała głos w 2002 roku po śmierci Królowej Matki, Elżbiety Bowes-Lyon, przed pogrzebem księżnej Diany w 1997 roku i po wybuchu wojny w Iraku w 1991 roku.
