Śmierć gwiazdy zawsze budzi emocje i zainteresowanie. Szczególnie gdy odchodzący piosenkarz, aktor czy sportowiec jest u szczytu popularności. Masową wyobraźnię rozpalają jednak najbardziej sytuacje, gdy dzieje się to w tajemniczych, nie do końca wyjaśnionych okolicznościach. Postanowiliśmy przypomnieć historie gwiazd, które zmarły w zagadkowy sposób.
W historii kina zapisał się charakterystyczną rolą Jokera w filmie "Mroczny rycerz", za którą przyznano mu pośmiertnie Oscara. Heath Ledger był dumny z tej postaci, która przeniknęła do popkultury i w pewien sposób artystycznie go opętała. W życiu zawodowym wiodło mu się doskonale, aż do tragicznego 22 stycznia 2008 roku, kiedy pasmo sukcesów zakończyła nagła śmierć 28-letniego aktora. Ciało Ledgera odkryła sprzątaczka, która dbała o jego nowojorski apartament. W pobliżu znaleziono też opakowanie tabletek nasennych.
Został znaleziony martwy w szafie jednego z hoteli w Tajlandii. Pierwsza myśl była taka, iż aktor popełnił samobójstwo, jednak z czasem sprawa zrobiła się bardziej skomplikowana. 72-latek w momencie odnalezienia miał zawiązany na szyi sznur, a drugi na genitaliach. Oczywiście w moment pojawiło się kilka hipotez na temat tajemniczej śmierci. Jedna z nich mówi, że aktorowi siadło serce podczas zabaw z tajskimi prostytutkami. Spekuluje się również, że być może Carradine eksperymentował z podduszeniem (celowe odcinanie powietrza, by wzmóc podniecenie).
Aktorka filmów dla dorosłych Dakota Skye, a właściwie Lauren Kaye Scott, została znaleziona martwa w Los Angeles w środę 9 czerwca 2021 roku. Przyjaciel James Bartholet zdradził w rozmowie z "The Sun", że kobieta próbowała wyjść na prostą, lecz wpadła w towarzyskie kręgi, które miały na nią zły wpływ. Skye od dłuższego czasu miała uczęszczać na terapie i pracować nad sobą - chciała przestać nadużywać silnego leku fentanylu, od którego była uzależniona.
Michael Jackson zmarł w 2009 roku, ale wciąż pojawia się mnóstwo teorii spiskowych na temat życia i śmierci króla muzyki pop. Oficjalnie zmarł on na skutek zatrzymania krążenia. Autopsja nie wykazała obecności narkotyków w organizmie artysty. La Toya Jackson w wywiadzie dla CNN oznajmiła jednak, że jej brat został zamordowany. Miał za tym stać spisek, a celem było zdobycie praw do jego muzyki.
Z powodzeniem śpiewała w Paryżu i Las Vegas. W Polsce wylansowała takie przeboje jak "Przyjdzie na to czas", "Do ciebie mamo", "Oczy czornyje", "Nie ma miłości bez zazdrości" czy "Pocałunek ognia". Przez lata zmagała się jednak z uzależnieniami i problemami natury psychicznej. Odizolowana od świata przez opiekunkę, zmarła w bólach i w uwłaczających warunkach. Media co jakiś czas donosiły o ogromnej liczbie psów, kotów i kóz, które żyją na terenie posiadłości artystki. Istnieją poszlaki, że Villas była uzależniona od alkoholu, morfiny i innych używek. Violetta Villas została znaleziona martwa w swoim domu w Lewinie 5 grudnia 2011 roku. Pogotowie wezwała opiekunka. W policyjnych raportach pojawiła się później informacja, że w budynku było wyjątkowo brudno i zimno. Sekcja zwłok wykazała, że Villas miała liczne zmiany chorobowe, pourazowe oraz urazy klatki piersiowej. Niepokojące były odleżyny i krwiaki na jej ciele. Agonia miała trwać kilkanaście godzin.
Kurt Cobain zmarł 5 kwietnia 1994 roku. Ciało artysty w garażu przy Lake Washington Boulevard w Seattle znalazł elektryk. Tuż obok leżały puste strzykawki i list pożegnalny, co miało wskazywać, że artysta popełnił samobójstwo. Sekcja zwłok nie dała jednak jednoznacznej odpowiedzi, jak doszło do zgonu, a biegli uznali, że lider Nirvany miał w organizmie takie ilości heroiny, że nie byłby w stanie utrzymać broni, z której rzekomo się postrzelił.
Raper został zamordowany 13 września 1996 roku w Las Vegas. Wracał samochodem z walki bokserskiej Mike'a Tysona, kiedy zatrzymał się przed sygnalizacją świetlną, podjechał samochód, z którego rozległy się strzały. Tupac nie umarł na miejscu. Trafił do szpitala, w którym przez kilka dni walczył o życie. Do dzisiaj nie wiadomo, kto zabił jednego z najwybitniejszych raperów w historii. Teorii jest kilka. Niektórzy uważają, że morderstwo miał zlecić inny artysta hip-hopowy Biggie Smalls, który nienawidził Paca. Inni uważają, że to CIA chciało odejścia rapera, bo ten regularnie atakował w swoich utworach rząd Stanów Zjednoczonych. Według najbardziej prawdopodobnej wersji wydarzeń Shakur zginął w wyniku porachunku gangów.