• Link został skopiowany

Nowe auto Wersow to powypadkowy Mercedes ze Stanów? Widzowie pokazują dowody

Wersow ponownie znalazła się pod ostrzałem internautów. Tym razem poszło o auto, którym niedawno pochwaliła się w mediach społecznościowych. Co takiego zwróciło uwagę czujnych fanów?
Wersow
Screen: YouTube/Wersow

Więcej informacji na temat znanych youtuberów przeczytasz na stronie Gazeta.pl.

Na początku lutego na kanale Weroniki Sowy pojawił się film, w którym youtuberka podzieliła się z fanami radosną dla niej wiadomością. Członkini Ekipy spełniła jedno ze swoich marzeń i zafundowała sobie Mercedesa GLC Coupe 300. W mediach społecznościowych pojawiły się jednak komentarze, w których internauci wytknęli narzeczonej Friza, że jej samochód wcale nie jest taki nowy i niepotrzebnie budowana jest wokół tego taka narracja.

Zobacz wideo Friz pokazują gdzie spędza wakacje z Wersow. Hotel robi ogromne wrażenie

Reakcja fanów na "nowe" auto Wersow: Wygląda na sprowadzony z USA  

Wersow jest jedną z najpopularniejszych influencerek w Polsce, nie jest zatem żadnym zaskoczeniem, że internauci bacznie analizują każdy jej krok. Tym razem fanom nie spodobało się, że narzeczona Friza nie powiedziała wprost o tym, że jej auto wcale najpewniej nie jest nowe. W komentarzach na Instagramie obserwatorzy kolejno wymieniali elementy świadczące o tym, że samochód został najprawdopodobniej sprowadzony ze Stanów Zjednoczonych:

Czemu lampy są z amerykańskiej wersji i nie wiedziałaś, że jest tam popielniczka? Samochód wygląda na sprowadzony z USA, a mówiłaś o własnej konfiguracji. Z salonu też nie odebrałaś. Trochę się fakty nie kleją.
Rejestracja jest wyżej w wersji z UE, a tutaj jest niżej jak w wersji z USA.
Jeśliby odebrała samochód z polskiego salonu, to na pewno pokazałaby to w filmie.
Pewnie rozbity z USA - napisali internauci. 

Oliwy do ognia dolał fakt, że na jednym z ujęć widać, że auto ma przejechane blisko sześć tysięcy kilometrów. 
 

Wersow
Wersow Screen: YouTube/Wersow
Wersow
Wersow Screen: YouTube/Wersow

Trzeba zaznaczyć, że w filmie Wersow nie wspomina o tym, że samochód jest zupełnie nowy. Jednak uwagę fanów szczególnie zwrócił poniższych fragment.

Pewnie się dziwicie, że są siedzenia czerwono-czarne. Długo się nad nimi zastanawiałam i z perspektywy czasu one mi się spodobały. Po prostu będą trochę inne - powiedziała Wersow.
Wersow
Wersow Screen: YouTube/Wersow

Ciężko stwierdzić, czy rzeczywiście jest to z jej strony sugerowanie, że samochód został odebrany z salonu i miała ona wpływ na jego konfigurację. Do tej pory Wersow nie odpowiedziała na komentarze fanów i nie zdementowała krążących w sieci informacji na temat pochodzenia samochodu. 

 
Więcej o: