• Link został skopiowany

Nie żyje aktorka z filmu Wajdy. Oskarżała Depardieu o molestowanie. Prokuratura prowadzi śledztwo

Emmanuelle Debever popełniła samobójstwo. Aktorka zasłynęła z tego, że zagrała w filmie "Danton" Andrzeja Wajdy. W produkcji wystąpiła u boku Gerarda Depardieu, którego później oskarżała o molestowanie.
Emanuelle Debever
Emanuelle Debever nie żyje/ fot. screeny z filmu

Przykre wieści dotarły do nas z zagranicy. Nie żyje Emmanuelle Debever. Francuska aktorka znana była przede wszystkim z filmu "Danton" Andrzeja Wajdy, w którym zagrała u boku Gerarda Depardieu. Wówczas wcieliła się w postać Louison Danton, młodej żony bohatera rewolucji francuskiej. Była to najważniejsza rola w jej krótkiej karierze. Po raz ostatni na planie filmowym pojawiła się ona pod koniec lat 80. Emmanuelle Debever zmarła w czwartek u 7 grudnia. Informacja o jej śmierci trafiła do mediów dopiero kilka dni później. Jak wynika z informacji, aktorka miała targnąć się na własne życie.

Zobacz wideo Małgorzata Werner wspomina ostatnie chwile ojca

Nie żyje Emmanuelle Debever. Aktorka popełniła samobójstwo. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie

Francuskie media donoszą, że do śmierci Emmanuelle Debever doszło 7 grudnia. Jak wynika z raportu policji, aktorka skoczyła do Sekwany, popełniając samobójstwo. Media zwracają uwagę na to, że Emmanuelle Debever targnęła się na własne życie w dzień, kiedy do telewizji wszedł kolejny dokument, w którym pojawiły się jej oskarżenia pod adresem Gerarda Depardieu. Emmanuelle Debever kilka lat temu wyznała, że mężczyzna molestował ją na planie "Danton". Z relacji wynikało, że aktor miał jej włożyć rękę pod sukienkę. Emmanuelle Debever miała wówczas 19 lat. Jak podaje portal Variety w sprawie śmierci Emmanuelle Debever zostało wszczęte śledztwo. Partner aktorki zgłosił jej zaginięcie w środę 29 listopada. Jak na razie prokuratura nie poinformowała jednak ani o przyczynach, ani o dokładnych okolicznościach śmierci aktorki.

Kilkanaście kobiet oskarżyło Gerarda Depardieu o molestowanie 

Przypominamy, że według informacji portalu śledczego Mediapart, kilkanaście kobiet oskarżyło Gerarda Depardieu o stosowanie przemocy seksualnej. W zgłoszeniach przeciwko aktorowi mówiono o: "obmacywaniu pośladków", "wkładaniu dłoni między uda", a także o "składaniu wulgarnych propozycji". Firma, reprezentująca aktora, wydała oświadczenie w sprawie. Mężczyzna stanowczo zaprzecza wszelkim czynom karalnym. Mimo to z komunikatu jasno wynika, że Gerard Depardieu dopuścił się niektórych zachowań, ale zupełnie inaczej je interpretował. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej samobójstwem, pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych:

  • Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym: 800-70-2222
  • Telefon zaufania dla Dzieci i Młodzieży: 116 111
  • Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych: 116 123

Pod tym linkiem znajdziesz więcej informacji, jak pomóc sobie lub innym, oraz kontakty do organizacji pomagających osobom w kryzysie i ich bliskim.

Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej, zadzwoń na policję pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.

Więcej o: