• Link został skopiowany

Żona Hugh Hefnera mówi o umierających zwierzętach w rezydencji Playboya. "Wzywały pomocy"

Crystal Hefner ujawnia kolejne szokujące fakty na temat tego, co działo się za zamkniętymi drzwiami posiadłości Playboya. Żona Hugh Hefnera wyznała, że była załamana losem mieszkających tam zwierząt.
Crystal Hefner, Hugh Hefner
Crystal Hefner, Hugh Hefner, instagram.com/@crystalhefner, EastNews, Joseph Gotfriedy/Broadimage

Założyciel i redaktor naczelny magazynu "Playboy" trzykrotnie stawał na ślubnym kobiercu. Ostatnią żoną Hugh Hefnera była Crystal Hefner, którą poślubił w 2012 roku. Parą byli w sumie przez osiem lat aż do śmierci milionera w 2017 roku. Crystal Hefner doskonale wiedziała, jak wyglądała codzienność w willi Playboya. O doświadczeniach opowiedziała na łamach pamiętnika "Only Say Good Things: Surviving Playboy and Finding Myself", który na półki księgarń trafił w styczniu tego roku.

Zobacz wideo Krupa o rozbieranych sesjach

Crystal Hefner twierdzi, że w domu jej męża zaniedbywano zwierzęta

Nie jest tajemnicą, że w swojej ogromnej posiadłości Hugh Hefner trzymał wiele egzotycznych zwierząt. Opowiadała zresztą o tym sama Crystal Hefner w 2014 roku na łamach "The Hollywood Reporter". Słynny Playboy miał licencjonowane zoo, a jego żona twierdziła przed laty, że Hefner jest ogromnym miłośnikiem zwierząt, przez co przyjmuje pod swój dach te, którymi inni ludzie nie są w stanie się zająć. Dziesięć lat później narracja Crystal Hefner na ten temat jest jednak diametralnie inna. Żona milionera na łamach książki twierdzi, że mieszkające na terenie ptaki były maltretowane i umierały z pragnienia. O szczegółach opowiedziała także w rozmowie z magazynem "People".

Hugh Hefner, Crystal Hefner
Hugh Hefner, Crystal Hefner Hugh Hefner, Crystal Hefner, EastNews/Joseph Gotfriedy/Broadimage
To było tak smutne. Mam wrażenie, że ciągle po kimś albo po czymś płakałam

- opowiadała. Crystal Hefner dodała, że często mijała zwierzęta w klatkach, które wyglądały na "przygnębione". Twierdzi również, że nikt się nimi nie zajmował. - Przechodziło się koło tych klatek i widać było, że żadne z nich nie jest szczęśliwe - powiedziała w rozmowie z magazynem. Żona milionera przekazała także BuzzFeed News, że Hefner miał rzekomo przez cały czas trzymać parę papużek nierozłączek w klatce w swojej łazience. Z relacji Crystal Hefner wynika, że ptaki nie dostawały wody, a na ich miejsce co chwila pojawiały się nowe. - Nawet gdy okno było zamknięte, słyszałam w głowie ich głosy. Wzywały pomocy. A przynajmniej tak to dla mnie brzmiało - dodała.

Więcej o:

Komentarze (8)

Żona Hugh Hefnera mówi o umierających zwierzętach w rezydencji Playboya. "Wzywały pomocy"

bejbasolosolo
rok temu
Jak żona Wąsika nie umiała sama nalać wody papużkom.
wodokty
rok temu
Umieały głównie króliki.
alpepe
rok temu
Wdowa, analfabeto, wdowa po. Tniecie zwierzenia prostytutki na kawałeczki rzucacie nam na pożarcie, ok, ale nieco finezji.
zuzannazbanowanna
rok temu
Długo jeszcze będzie się redakcja plotka spuszczać nad tymi "wspomnieniami"? Pani słyszała głosy papużek...
Nie dopisaliście, gdzie można szukać pomocy i gdzie zgłaszać przypadki przemocy wobec zwierzątek.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).