Księżna Mette-Marit kilka lat temu wyjawiła prawdę o swoim zdrowiu. W 2018 roku lekarze zdiagnozowali u niej zwłóknienie płuc. Choroba przejawia się poprzez uszkadzanie nabłonka pęcherzyków płucnych i prowadzi do niedotlenienia organizmu. Co więcej, jest nieuleczalna. Norweska arystokratka musiała skupić się na zdrowiu i ograniczyła wszelkie wystąpienia publiczne. Od kilku lat rzadko kiedy pojawiała się na oficjalnych wydarzeniach. Czasem jednak zdarzały się wyjątki. Ostatnio Mette-Marit zaszczyciła swoją obecnością na ważnej ceremonii.
Księżna Mette-Marit wróciła do publicznych wystąpień. Żona norweskiego następcy tronu, księcia Haakona, po raz pierwszy od ponad miesiąca wybrała się na oficjalne wydarzenie. Była to ceremonia wręczenia nagrody Fosse Prize. Co więcej, księżna jest patronką wyróżnienia. Fosse Prize to nagroda, którą otrzymują tłumacze, którzy mieli duży udział w promocji norweskiej literatury na świecie. Laureatem został niemiecki tłumacz Hinrich Schmidt-Henkel. Księżna Mette-Marit na wydarzeniu przykuła uwagę mediów. Jej powrót został przyjęty z ogromnym entuzjazmem.
Jednym z wyjątków, podczas którego księżna Mette-Marit pojawiła się na publicznym wydarzeniu, była wizyta na oddziale dziecięcym w szpitalu w Oslo. Miała ona miejsce 5 marca. W ten sposób księżna chciała okazać swoje wsparcie podopiecznym placówki. Relacja z wizyty pojawiła się na oficjalnym koncie instagramowym rodziny królewskiej Norwegii. "Koncentrując się na radości, śmiechu i opanowaniu, szpitalni klauni spotykają się z dziećmi i młodzieżą w szpitalach w całej Norwegii. Dzięki zabawie i poczuciu humoru dają dzieciom odpocząć od szpitalnej codzienności" - napisano w opisie. "Podczas wizyty zyskała [księżna - przyp. red.] wgląd w to, jak [klauni - przyp. red.] zachowują się podczas spotkań z dziećmi, ich bliskimi oraz współpracują z pracownikami służby zdrowia w różnych sytuacjach" - dodano pod zdjęciami. ZOBACZ TEŻ: Śmiertelnie chora księżna Mette-Marit na nowych zdjęciach. Długo nie pokazywała się publicznie