"Big Brother" opuściła Kasia Olek. Uczestniczka po wyjściu z domu Wielkiego Brata zaskoczyła wszystkich swoją nagłą przemianą. W programie dała się poznać jako cicha osoba, która nie do końca potrafiła zgrać się z grupą i wolała trzymać się z boku. Zaprzyjaźniła się z Łukaszem oraz Madzią i to właśnie z nimi spędzała najwięcej czasu. Jednak, kiedy została wyeliminowana głosami widzów, diametralnie zmieniła swoje zachowanie.
Kasia w programie "Big Brother Arena" otwarcie wyznała, że teraz chce zostać gwiazdą. Zaczęła realizować swój plan, dlatego od kiedy opuściła dom Wielkiego Brata, udzieliła już wielu wywiadów na temat tego, co tak naprawdę dzieje się w reality-show. Okazuje się, że choć Madzia była jej jedną z najbliższych osób, to nie ma najlepszego zdania o swojej koleżance, która wdała się w romans z Olehem.
Była domowniczka w rozmowie z Faktem stwierdziła, że ich związek został wykreowany na potrzeby programu.
To jest totalny fake, jak dla mnie. Myślę, że oni zostali wkręceni w ten romans trochę przez Wielkiego Brata, trochę też przez grupę. Romansu w "Big Brotherze" brakuje, brakowało i to jest potrzebne, żeby ktoś się tam pocałował i bzyknął. I pewnie widzowie na to liczą po części - powiedziała Kasia Olek.
Według Kasi, Oleh na początku nie przepadał za Madzią.
Ale ja wiem, że Oleh na początku niefajnie reagował na Madzię. Miał o niej kiepskie zdanie, tak to czułam. Pamiętam, jak wymieniał ze mną takie znaczące spojrzenia, kiedy Madzia długo się malowała się przed lustrem. Takie szydercze, wywracał oczami. Na początku na pewno nie traktował jej poważnie - wyznała w tabloidzie.
Uczestniczka uważa, że dla Oleha bliska relacja z Madzią może zaprowadzić go do finału.
Mam wrażenie, że ten romans jest dla niego przepustką do finału. Oleh jest bardzo sprytny i ja go za to podziwiam, ale jest to bardzo wyrachowane zachowanie. Mam nadzieję, że Madzia nie ucierpi na tym, chociaż wiem, że ona nie jest tak bardzo zaangażowana w tę relację. Ona też się trochę tym bawi, bo lubi być przytulana, zaopiekowana i pewnie jest jej przyjemnie, że Oleh mówi jej miłe rzeczy.
Kto by się spodziewał, że Kasia Olek po opuszczeniu "BB", będzie tak surowo oceniać swoje koleżanki i kolegów z programu?
JP