Więcej informacji i ciekawostek ze świata gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Paulina Krupińska w 2018 roku poślubiła Sebastiana Karpiel-Bułeckę. Para rzadko opowiada o życiu rodzinnym. Jednak jakiś czas temu w mediach pojawiły się informacje, że małżeństwo przeżywa poważny kryzys. Teraz Paulina Krupińska skomentowała te doniesienia.
Gwiazda udzieliła szczerego wywiadu portalowi Jastrząb Post. W trakcie rozmowy powiedziała, że śmieszą ją plotki o kryzysie w małżeństwie z Sebastianem.
Ja przez te osiem lat jak jestem z moim mężem, to naczytałam się o tylu kryzysach, że ktoś mi ostatnio powiedział, że czytał na jakimś portalu, że mamy kryzys. Powiedziałam, że generalnie odkąd jestem z Sebastianem od pierwszych dni naszego związku, to tak uważam, że w mediach mamy kryzys, więc luz, już się do tego zdążyłam przyzwyczaić.
Krupińska dodała, że zdarzają się napięcia, ale stara się je zawsze wraz z mężem rozwiązywać.
Nie mamy cichych dni, bo jesteśmy temperamentni i uważamy, że zawsze trzeba rozwiązywać sytuację, która się pojawi tu i teraz. Nie ma co udawać, że nagle jest się obrażonym. Ja nie jestem absolutnie osobą, która strzela fochy i lubię rozmawiać. Oczywiście, kiedy w relacji, w związkach pojawiają się dzieci, to jest powód większych napięć i trzeba całą logistykę tak zorganizować. Ale uważam, że rodzina jest czymś najcenniejszym, co mam w życiu.
Modelka podkreśliła, że umiejętność zawierania kompromisu w związku jest najważniejsza.