Lidia Kopania to jedna z już nieco zapomnianych polskich wokalistek. Mało kto pamięta, że swoją karierę muzyczną rozpoczęła w 1998 roku. Nawiązała nawet współpracę z Michałem Wiśniewskim. Co więcej, w 2009 roku reprezentowała Polskę podczas 52. konkursu Eurowizji. Niestety, nie udało jej się przejść do finału, a po przegranej wycofała się z show-biznesu. Rok później media opisywały jej ślub z kompozytorem Igorem Przebindowskim. Para stanęła na ślubnym kobiercu w 2010 roku. Teraz okazuje się, że po 10 latach małżeństwa zdecydowała się na rozwód.
Lidia Kopania bardzo chroni życie prywatne, dlatego o rozwodzie dowiedzieliśmy się dopiero teraz. Portalowi Jastrząbpost udało zdobyć się komentarz od zapomnianej wokalistki. Okazuje się, że nie był to łatwy dla niej czas, ale najgorsze ma już za sobą. Teraz rozpoczyna nowe życie.
To był dla mnie ciężki czas. Smutek został, ale próbuję walczyć z nim i stanąć na nogi. Chcę zacząć nowy rozdział w moim życiu. Bez męża, sama z sobą. Myślę już głównie pozytywnie - powiedziała Kopania.
Również na Instagramie Lidii pojawił się wpis, odnoszący się do nowego rozdziału w życiu wokalistki:
Samotna, ale szczęśliwa, zaczynam nowe życie.
Co ciekawe, pierwsze plotki o rozwodzie pary pojawiły się w mediach zaledwie 8 miesięcy po ich ślubie. Wtedy powstały domniemania, że uczucie Lidii do muzyka wygasa i pragnie rozpocząć wszystko od nowa. Nam wtedy udało się dotrzeć do informatora rodziny artystki, który zapewniał nas, że nic takiego nie ma miejsca.
Oni wcale nie chcą się rozwieść. Są razem i jest im dobrze. Ostatnio często bywają w Koluszkach, rodzinnym mieści Lidii - powiedział naszej redakcji.
Krótko po tym media stwierdziły, że był to świadomy zabieg, ponieważ Lidia chciała w ten sposób wypromować swoją nową płytę.