Historia miłości Justina i Hailey Bieberów jest dość zawiła. Muzyk w przeszłości miał spotykać się jednocześnie z nią i byłą partnerką Seleną Gomez, jednak łączące ich uczucie okazało się silniejsze. Kanadyjczyk wziął ślub z modelką w 2018 roku i od tego czasu są nierozłączni. Można ich oglądać na ściankach podczas największych wydarzeń, a oprócz tego chętnie dzielą się szczegółami życia prywatnego w mediach społecznościowych. Ostatnio modelka wyznała, że myśli o założeniu rodziny. Jedno ją jednak przerasta.
Justin Bieber już niejednokrotnie wspominał, że bardzo chciałby mieć dzieci z Hailey, jednak czeka aż ona będzie na to w pełni gotowa. "Marzę o dużej rodzinie. Ale to ciało Hailey i to ona zdecyduje, ile dzieci będziemy mieć" - mówił Justin na kanapie Ellen DeGeneres. Podobne plany o wspólnej przyszłości z pociechami zaczęła snuć również jego żona. Ostatnio miała okazję udzielić wywiadu dla magazynu "The Sunday Times Style", gdzie otworzyła się między innymi na temat macierzyństwa. Przed założeniem rodziny hamują ją hejterzy. Boi się, że negatywne opinie spadną na jej dziecko.
Dosłownie cały czas płaczę z tego powodu! Tak bardzo chcę mieć dzieci, ale się boję. Wystarczy, że ludzie mówią różne rzeczy o moim mężu lub moich przyjaciołach. Nie wyobrażam sobie konfrontacji z ludźmi, którzy mówią różne rzeczy o dziecku - przyznała Hailey Bieber na łamach "The Sunday Times Style".
Jeszcze zanim Hailey Bieber wkupiła się w łaski celebrytów i zaczęła bywać na największych wydarzeniach w Hollywood, sama śledziła ulubione gwiazdy. Po sieci krąży między innymi zdjęcie, na którym pozuje z młodzieżowym magazynem, do którego okładki pozowali zakochani Selena Gomez i Justin Bieber. Hailey była ich ogromną fanką. Po ich rozstaniu sama na dobre zawróciła w głowie piosenkarzowi, co wywołało sporą lawinę hejtu w sieci. Zwolennicy "Jeleny" sugerowali, że modelka zniszczyła ich miłość i wysyłali pod jej adresem groźby śmierci. Sama Gomez już kilkukrotnie zapewniała, że nie ma między nimi złej krwi. Ostatnio nawet stanęła w obronie Hailey. "Zawsze przemawiałam za dobrocią i chciałabym, żeby to wszystko się już skończyło" - pisała wówczas Selena.