Małgorzata Tomaszewska to z całą pewnością jedna z najpopularniejszych dziennikarek w Polsce. Ogromną rozpoznawalność przyniosła jej rola prowadzącej "Pytanie na śniadanie". Tomaszewska pracowała wtedy u boku Aleksandra Sikory i trzeba przyznać, że tworzyła z nim naprawdę zgrany duet. Zaskakujący okazał się fakt zwolnienia dziennikarki z dotychczas zajmowanego stanowiska w momencie zaawansowanej ciąży. Tomaszewska nie rozdmuchiwała jednak nadmiernie sprawy. Obecnie jest ona szczęśliwą mamą dwójki pociech i cieszy się szczęściem rodzinnym. Jednak co z ojcem? Dziennikarka zdobyła się na niecodzienne wyznanie.
Na instagramowym koncie Małgorzaty Tomaszewskiej niedawno zrobiło się bardzo gorąco. Wszystko z powodu możliwości zadawania pytań, którą udostępniła dziennikarka. To popularna forma aktywności szczególnie wśród znanych osób, która jest często wykorzystywana. Internauci z reguły prześcigają się w zadawaniu coraz to oryginalniejszych zapytań. Nie inaczej było i tym razem. Jedną z osób zaciekawiło życie prywatne Tomaszewskiej do tego stopnia, że zapytała ona o zmianę pieluch u dzieci. Internauta zaczął dopytywać, czy łatwiej to zrobić u chłopca, czy u dziewczynki. Dziennikarka pospieszyła z niecodzienną odpowiedzią.
To ciekawe pytanie. Chyba u chłopca, z racji budowy anatomicznej, zmiana pieluchy jest łatwiejsza. Ale ekspertem zmiany pieluch jest u nas tata Laurki - wyjawiła Małgorzata Tomaszewska.
Mimo tego, że Małgorzata Tomaszewska jest niezwykle aktywna w mediach społecznościowych, to nie zdradza wszystkiego. Dziennikarka pokazuje wiele, lecz informacje dotyczące ojców swoich dzieci zachowuje dla siebie i nie chce nic zdradzać. Tym razem zrobiła prawdziwy wyjątek. Tomaszewska jest mamą dwójki dzieci - ma syna i córkę. Chłopiec ma na imię Enzo, a dziewczynka Laura. Dziennikarkę śledzi w sieci ponad 145 tysięcy użytkowników.