• Link został skopiowany

Aneta Zając pochwaliła się zdjęciem nastoletnich synów. Okazja była wyjątkowa

Aneta Zając jest aktywna w mediach społecznościowych. Ostatnio opublikowała na swoim instagramowym profilu zdjęcie z synami. Opis chwyta za serce.
Aneta Zając
Aneta Zając pochwaliła się zdjęciem synów. Okazja była wyjątkowa / Fot. KAPIF / Instagram / aneta_zajac_official

Aneta Zając i Mikołaj Krawczyk byli kiedyś jedną z najbardziej rozpoznawalnych par w show-biznesie. Poznali się na planie "Pierwszej miłości". W 2011 roku doczekali się bliźniaków - Roberta i Michała. Niedługo później postanowili się rozstać. Aneta Zając bardzo chroni prywatność swoich synów. Tym razem jednak pokazała ich zdjęcie w mediach społecznościowych.

Zobacz wideo Anna Wendzikowska o dzieciach. "Nie miałam pomocy"

Aneta Zając zapozowała z synami. "Kończą dziś 14 lat"

24 marca Aneta Zając opublikowała na swoim instagramowym profilu kadr z synami. Okazja była wyjątkowa, ponieważ dzieci aktorki skończyły 14 lat. Była partnerka Mikołaja Krawczyka nie pokazuje wizerunku Roberta i Michała w sieci, dlatego zapozowali do fotografii tyłem. Uwagę zwraca to, że przerośli swoją mamę. W opisie zdjęcia Aneta Zając zdobyła się na osobiste wyznanie na temat synów. "Ci dwaj, młodzi mężczyźni, których muszę oglądać już z lekkim zadzieraniem głowy, kończą dziś 14 lat. To dla mnie ogromny zaszczyt i szczęście być mamą takich wspaniałych i wyjątkowych ludzi" - napisała. Pod kadrem zaroiło się od komentarzy internautów. "To dzięki tak wspaniałej mamie są tak wspaniałe dzieci", "Wszystkiego najlepszego dla bliźniaków", "Super", "Sto lat dla bliźniaków", "Gratulacje"  - czytamy. Głos zabrała także Joanna Opozda. "Wszystkiego najlepszego chłopaki" - napisała aktorka.

Aneta ZającAneta Zając z synamiAneta Zając
Aneta Zając pochwaliła się zdjęciem synów. Okazja była wyjątkowa / Fot. KAPIF / Instagram / aneta_zajac_official

Aneta Zając sporo schudła. Wspomniała o diagnozie

Niedawno Aneta Zając pokazała w sieci zdjęcia, na których widać, że sporo schudła. Okazuje się, że jej metamorfoza była możliwa dzięki wdrożeniu odpowiedniego leczenia. "Patrzę na siebie ze stycznia i mam ochotę mocno przytulić tamtą Anetę. Podziękować, że znalazła w sobie siłę, by zrobić potrzebne badania, poszukać specjalistów i zawalczyć o siebie. (...) Odpowiednia diagnoza i wsparcie bliskich, rodziny i przyjaciół, potrafi dać ogromną siłę. Tego dzisiaj jestem pewna i za to jestem ogromnie wdzięczna. To nie koniec tej drogi, ale idę dalej - silniejsza i spokojniejsza. Jeśli ktoś z was właśnie stoi w miejscu, w którym ja byłam wtedy – przytulam mocno i trzymam kciuki. Bo już pierwszy krok to wielka wygrana" - napisała Aneta Zając w mediach społecznościowych. 

Więcej o: