• Link został skopiowany

"Kobieta z...". Joanna Kulig niczym kobieta vamp, Maja Ostaszewska w zmysłowej czerni

Premiery rządzą się swoimi prawami, a gwiazdy o tym doskonale wiedzą. Na premierze "Kobiety z..." nie brakowało odważnych stylizacji. Pierwsze skrzypce zagrała Joanna Kulig, a tuż za nią Maja Ostaszewska.
Joanna Kulig, Wojciech Mecwaldowski, Katarzyna Kolenda-Zaleska
Fot. KAPiF

Wiosna w pełni, a więc premiery filmowe mają się doskonale. Podczas poniedziałkowego eventu, który odbył się w Warszawie, wyraźnie można było zauważyć jedną tendencję - królowała czerń. Każda z obecnych na wydarzeniu gwiazd ograła ją jednak na swój własny, wyjątkowy sposób. Obok Joanny Kulig nie dało się przejść obojętnie. Maja Ostaszewska mimo klasycznego looku także prezentowała się bardzo stylowo.

Zobacz wideo Marcin Hakiel nie chce pozować z ukochaną na ściance. Odwołuje się do... Konstytucji

Joanna Kulig postawiła na nieśmiertelny trencz. Ograła go jednak w wyjątkowy sposób

Joanna Kulig na ściance pokazała się w klasycznym, dwurzędowym trenczu. Niby nic odkrywczego, a jednak efekt był fenomenalny. Aktorka zdecydowała się na luźną, mocno przeskalowaną formę. To obecnie jeden z wiodących trendów. Nie bez znaczenia jest także długość. Sięgająca kostek kreacja doskonale wpisuje się w aktualne trendy. Pazura całej stylizacji dodały buty. Tym razem wybór padł na masywne sandałki na platformie. Połączenie nieoczywiste, ale dało doskonały efekt. Warto zwrócić także uwagę na fryzurę i makijaż Joanny Kulig. Króluje minimalizm i nawiązanie do klasyki. Gładko zaczesane włosy w połączeniu z delikatnie rozświetloną cerą spisały się doskonale. Aktorka prezentowała się bardzo stylowo.

Maja Ostaszewska także poszła w czerń. Niby klasycznie, a jednak z pazurem

Maja Ostaszewska, podobnie jak większość obecnych na evencie, wybrała czerń. Aktorka ubrała bardzo modną obecnie marynarkę o krótszym fasonie. Fason ten doskonale sprawdza się na większości sylwetek. Nadaje perfekcyjnych proporcji i optycznie wydłuża nogi. Ostaszewska pod spód założyła biały top, który mocno rozświetlił twarz. Nie bez znaczenia jest także dół stylizacji. Satynowa, czarna spódnica to aktualnie prawdziwy hit. W połączeniu ze stosunkowo "męską" górą dała powalający efekt. Kropką nad i okazały się dodatki - czarne buty na wysokiej platformie, cienkie rajstopy w tym samym kolorze i nieoczywista torebka. Wszystko tutaj zagrało. Doskonałym posunięciem był wybór naturalnej fryzury i subtelnego makijażu. Teraz czeszemy się właśnie tak. W stylizacji Ostaszewskiej nie było z całą pewnością miejsca na przypadek. Więcej zdjęć znajduje się w galerii na górze strony.

Maja Ostaszewska, Wojciech Mecwaldowski
Maja Ostaszewska, Wojciech Mecwaldowski Fot. KAPiF
Więcej o: