21 kwietnia media obiegła informacja o tym, że papież Franciszek zmarł w wieku 88 lat po ponad dwunastu latach pełnienia funkcji biskupa Rzymu i zwierzchnika Kościoła katolickiego. Był pierwszym papieżem z Ameryki Południowej i pierwszym jezuitą na tym stanowisku. 26 kwietnia uroczystości pogrzebowe na placu Świętego Piotra w Watykanie rozpoczęły się od mszy świętej, po której nastąpi ostatnie pożegnanie. Na miejsce dotarli już liczni goście z całego świata. Wśród nich głowy państw.
Na uroczystości pogrzebowe, które zaplanowano na 26 kwietnia, do Watykanu przybyli liczni przywódcy polityczni z całego świata. Wśród nich znaleźli się prezydent Francji Emmanuel Macron z żoną Brigitte Macron, Ursula von der Leyen, księżna Mette-Marit, były prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden, prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump wraz z żoną Melanią Trump, książę William, a także Andrzej Duda z żoną Agatą Kornhauser-Dudą. Na miejscu nie zabrakło także Wołodymyra Zełenskiego z żoną Oleną Zełenską. Zdjęcia zobaczysz tutaj:
Papież Franciszek jest pierwszym od ponad 120 lat papieżem, który nie będzie pochowany w Grotach Watykańskich. Po zakończeniu ceremonii pogrzebowej trumna z ciałem papieża zostanie przewieziona do bazyliki Matki Bożej Większej w Rzymie. To właśnie tam, zgodnie z własnym życzeniem wyrażonym w testamencie, papież chciał spocząć. "Moje życie i posługę kapłańską oraz biskupią zawsze zawierzałem Matce Naszego Pana, Najświętszej Maryi. Dlatego proszę, aby moje doczesne szczątki spoczęły w oczekiwaniu na dzień zmartwychwstania w Papieskiej Bazylice Matki Bożej Większej" - pisał w swoim testamencie. "Pragnę, aby moja ostatnia ziemska podróż zakończyła się w tym prastarym sanktuarium maryjnym, do którego udawałem się na modlitwę przed i na zakończenie każdej podróży apostolskiej, by zawierzyć ufnie moje intencje Matce Niepokalanej i podziękować jej za łagodną i macierzyńską troskę" - dodał.