Bartek Wrona był jednym z członków boysbandu Just 5, który w latach 90. bił rekordy popularności wśród nastolatek. Skład zespołu został wyłoniony w marcu 1997 roku podczas castingu, w którym brało udział aż 600 osób. Pomysł na grupę przyszedł z zachodu i był strzałem w dziesiątkę. Wzorowano się na zespole Backstreet Boys, który podbijał amerykański rynek. Grupa Just 5 wylansowała przebój "Kolorowe sny", który pojawił się na ich debiutanckim krążku. Pamiętacie ten utwór? W latach 90. był prawdziwym hitem. Bartek Wrona dołączył do zespołu, mając zaledwie 15 lat i szybko stał się idolem nastolatek. Wcześniej w planach miał szkołę gastronomiczną. Zespół koncertował nawet z grupą 'N Sync. - Pamiętam szczególnie naszą pierwszą trasę, na której graliśmy z zespołem ‘N Sync. Przebywaliśmy ze sobą dwa tygodnie, spaliśmy w tych samych hotelach i pamiętam, jak Justin Timberlake zachwycał się pierogami ruskimi - wspominał wokalista w rozmowie z serwisem Plejada. Zespół Just 5 po sześciu latach działalności ostatecznie się rozpadł. Co dalej stało się z Bartkiem Wroną i co wokalista najsłynniejszego polskiego boysbandu robi dzisiaj? Sprawdźcie.
Bartek Wrona po rozpadzie Just 5 zaczął solową karierę. "Jestem ustatkowanym facetem"
Bartek Wrona po rozpadzie Just 5 kontynuował karierę muzyczną i do tej pory wydał aż siedem solowych płyt. Wokalista wylansował takie przeboje jak. m.in. piosenka "Jedna na milion". Na swoim koncie ma też utwór do serialu "Barwy szczęścia". Wrona po rozpadzie grupy występował też w telewizji. Idol nastolatek pojawił się w jednym z sezonów reality show "Bar", gdzie pierwsze kroki w show-biznesie stawiała m.in. Doda. Po latach koncertowania Wrona postanowił skupić się na życiu rodzinnym. Dziś wokalista jest szczęśliwym mężem i ojcem. Muzyk przyznał, że odkąd założył rodzinę, podporządkował jej swoją muzyczną karierę. - Kiedy grałem w Just 5, byłem samotnym wilkiem, nie miałem założonej rodziny, więc mogłem grać i jeździć wszędzie. Teraz jestem ustatkowanym facetem, mam rodzinę, mam dzieci, więc moją artystyczną karierę dopasowałem tak, że grywam tylko w weekendy - wyznał w rozmowie z Plejadą. Bartek Wrona ma jasno ustalony grafik. Tylko w weekendy odrywa się od domowych obowiązków i koncertuje, co nie pozostało bez wpływu na jego karierę. Jak dziś wygląda Bartek Wrona? Zdjęcia wokalisty znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
W tygodniu nigdzie nie występuję, zajmuję się domem. To zaczęło się od trasy koncertowej promującej album "Jedna na milion", kiedy to przez półtora roku w tygodniu nie było mnie w domu. Później musiałem odpocząć, a na dodatek urodziła mi się córka, więc rok zostałem w domu. Trudno było wrócić na półeczkę, na której byłem
- dodał wokalista.
Bartek Wrona prowadzi z żoną szkoły baletowe. "Prowadziłem zajęcia z rytmiki i z zumby"
Bartek Wrona jest dziś szczęśliwym mężem Marioli. Para poznała się na planie programu "Stratosfera" w 2005 roku. Małżeństwo doczekało się dwóch córek. - W domu jest żona i dwie córki i mówię o sobie właśnie w ten sposób, że jestem "błogosławiony między niewiastami". Na szczęście moje dziewczyny są już duże. Najstarsza córka kończy w przyszłym roku 18 lat, młodsza, Amelia, 16. W tym roku będę miał 40 lat, dzieci więc są już odchowane i będę mógł żyć pełnią życia - wspominał w wywiadzie z 2022 roku z portalem Aleteia. Wokalista i jego ukochana prowadzą na co dzień taneczne zajęcia dla dzieci. - Razem z małżonką mamy szkoły baletowe dla dzieci. Moja żona prowadzi zajęcia taneczne z baletu dla dzieci, a ja prowadziłem zajęcia z rytmiki i z zumby dla dzieci - wspominał w rozmowie z Plejadą.
