"Fakt" jest przekonany, że Kasia i Marcin już wkrótce zmienią stan cywilny. W końcu już od roku są zaręczeni i nie pozostaje im nic innego jak tylko ustalić datę ślubu.
Hakiel i Cichopek poznali się dwa lata temu na planie programu "Taniec z gwiazdami". Złośliwi mówili, że ich miłość jest elementem taktyki, który miał im zagwarantować zwycięstwo w programie. Z perspektywy czasu widać, że tak nie było.
Im dłużej Kasia i Marcin byli razem, tym więcej pojawiało się nieprzychylnych komentarzy na ich temat. Cichopek wielokrotnie słyszała plotki, że Marcin jest z nią tylko dla pieniędzy i sławy, bo ze skromnego studenta ekonomii, stał się prawdziwym biznesmenem. To wszystko dzięki popularności Kasi, która na każdym kroku promowała jego szkoły tańca i płyty z nauką tanecznych kroków.
Gdy Kasia i Marcin ochłonęli już po emocjach związanych z otwarciem ich szkoły, na warszawskich salonach plotkowano na temat romansu Marcina i Kasi Skrzyneckiej w trakcie pierwszej edycji show TVN. Do tego doszły też informacje dotyczące trudnego charakteru Marcina, który podobno zawładnął Kasią i odbiera za nią nawet telefony.
W rozmowie z "Faktem" Kasia wytłumaczyła, czemu Marcin zajmuje się jej interesami.
Marcin zna się na tym lepiej, to miłe, że mogę na niego liczyć. Nigdy nie umiałam twardo negocjować. To cudowne, że mogę skryć się za jego plecami. Ja wtedy sobie spokojnie siedzę, a on obok walczy i prowadzi twarde rozmowy.
Plotek nigdy nie złorzeczył temu związkowi, dlatego liczy na zaproszenie na ślub i największy kawałek weselnego tortu.
