Taylor Swift i Harry Styles byli piękną parą. Byli i to krótką. Od razu po zerwaniu zaczęło się publiczne wytykanie błędów. Okazuje się, że Taylor ma problemy z tym, że pojawiają się złe opinie na jej temat.
Strasznie się pokłócili. Taylor najbliższym samolotem wróciła do Stanów, a Harry został na wyspie przez kilka dni - twierdzi informator The Sun.INVISION/Wade Payne
Taylor, która miała już wielu chłopaków i obawia się, że będzie przez to źle oceniania:
Taylor tak się martwi, iż publiczność uzna ją za z**rę, bo dużo randkuje, że nie uzewnętrznia się. Harry uważał Taylor za trochę niezainteresowaną seksualnie. To było oczywiste, że ona miała coś do Harry'ego, ale Taylor nie otwierała się tak często, jak on by chciał. Harry jest młodym chłopcem, na którego dziewczyny rzucają się i który miał kilka związków ze starszymi kobietami. Nie jest tajemnicą, że on jest seksualnie aktywny i cieszy się teraz swoją sławą. Ale Taylor nie była w to tak wkręcona, jak on. Byli seksualnie niekompatybilni - czytamy na Hollywoodlife.com.
varg