Kilka dni temu okazało się, że Piotr Adamczyk i Kate Rozz rozwodzą się. Bliskie osoby z otoczenia aktora mówią wprost - jego małżeństwo to było wielkie nieporozumienie.
To była pomyłka. Ekspresowe, nieprzemyślane małżeństwo - wyznał znajomy Adamczyka w rozmowie z magazynem "Show".
Aktor podobno już pozbył się z ich wspólnego domu rzeczy Kate Rozz . Teraz czeka go batalia o unieważnienie małżeństwa kościelnego.
Adamczyk w całym nieszczęściu nie ma problemu z rozwodem. Z uwagi na to, że aktor nie zawarł małżeństwa konkordatowego, to nie musi unieważniać go przed urzędnikiem stanu cywilnego. A co z jego majątkiem? Jak dowiedział się Fakt.pl Adamczyk i Rozz przed ślubem podpisali intercyzę.
Przed zaślubinami obydwoje podpisali dokumenty, które chronią pieniądze Piotrka w razie rozwodu. To była ich wspólna decyzja - twierdzi informator tabloidu.
O jaką sumę chodzi? Tabloid ustalił, że za jeden dzień zdjęciowy Adamczyk bierze około 10 tysięcy złotych, a za promocję jednego z banków gwiazdor zarobił w zeszłe wakacje 750 tys. złotych.
Mag