• Link został skopiowany

Jak zostać celebrytą w tydzień? Czy daliście się nabrać na prowokację "GW" i Plotka?

Pamiętacie Przemka Kupidurę?

Od kilku tygodni na Plotku publikowaliśmy materiały dotyczące Przemka Kupidury . Pojawił się znikąd, nie występował w żadnym talent-show, nie jest niczyim mężem/kochankiem, dlaczego więc o nim pisaliśmy? Wszystko było małą prowokacją, do której zostaliśmy zaproszeni przez redaktora "Gazety Wyborczej" - Wojciecha Staszewskiego.

Dajemy sobie tydzień, żeby zrobić z  Przemka Kupidury celebrytę. Tak jak Woody Allen w filmie ''Zakochani w Rzymie'' zrobił celebrytę z pracownika umysłowego Leopoldo Pisanellego - czytamy w " Magazynie Świątecznym ".

Kim jednak jest główny bohater naszej historii? Kupidura to wykładowca na Politechnice Warszawskiej, ma doktorat z fotogrametrii i teledetekcji. Dodatkowo śpiewa i muzykuje. Ostatnio występował zespołem Electric Lemons, który niedawno się rozpadł. Obecnie komponuje piosenki na komputerze.

Plotek Exclusive

Staszewski o pomoc w przedsięwzięciu zwrócił się do redaktor naczelnej naszego portalu - Angeliki Swobody, która opowiedziała, jakie mechanizmy wpływają na popularność gwiazd i udzieliła Kupidurze kilku wskazówek.

On się musi rozebrać - tłumaczy dalej Swoboda. - Powinien wrzucać sweet focie z rąsi: ''Ja przy śniadaniu, ja przy goleniu''. Liczy się tylko to, co się pokaże, kilka pierwszych sekund. Zdjęcia mówią wszystko: mam atrybuty gwiazdy, jak np. BMW, ale jestem taki jak wy, bo jeżdżę na rowerze. Niech to wrzuca na Instagram , bo to jest hot; Facebook jest passé.
Plotek Exclusive

Akcja zaczęła się rozkręcać. Wojciech Staszewski do współpracy angażuje jeszcze kilka osób z branży: m. in. anonimowego agenta gwiazd nazwanego "agentem X".

Trzeba pana wprowadzić w środowisko - wyjaśnia agent X. - Musiałbym pana zabierać, np. dzisiaj do Żurawiny na ''Jazz Monday'', przychodzi tam teraz cała warszawka.(...) Pan musi być ciachem.

Dzięki wskazówkom osób z branży, akcja nabiera rumieńców. Kupidurze zorganizowano spotkania z Robertem Kozyrą i Dorotą Williams, stylistką TVN.

Plotek Exclusive

Haczyk połknęła także jedna ze stacji telewizyjnych, byli otwarci na współpracę, lecz stawiali pewne warunki.

Dla nas nawet zdjęcie z Natalią Siwiec to byłoby mało - mówi osoba ze stacji. - Gdyby pan Przemek mógł się pokazać na Plotku, np. jak komponuje muzykę bez koszuli. I żeby miał jakieś dziwactwo, bo to się najlepiej sprzedaje. Mógłby mieć wytatuowaną wielką biedronę, może sobie to wymalować flamastrem. Albo założyć królicze uszy. I my o to zapytamy.
Screen z Facebook.com

Także Filip Mecner -menadżer gwiazd - zwraca uwagę, że Kupidurze trzeba wymyślić coś, co będzie go wyróżniało na tle innych muzyków. Pomysły naszego bohatera jedynie rozśmieszyły Mecnera.

Świetnie. Idę z twoją płytą do rozgłośni i mówię, że jest facet, który gra muzykę środka, ale ma doktorat z czegoś, co się nie da powtórzyć, i biega maratony [Kupidura ma doktorat z ''Morfologii matematycznej w teledetekcji'' - przyp. red].
Plotek Exclusive

Należy jednak pamiętać, że aby się wypromować potrzeba nie tylko wspomnianego "dziwactwa", lecz także nakładów finansowych. I to nie małych.

Od znanego artysty agent bierze od 5 do 25 proc. każdego kontraktu, od nieznanego - 2-10 tys. zł miesięcznie. Trzeba zrobić sesję zdjęciową, najlepiej ze znanym fotografem - to kolejne 10 tys. zł, w tym stylizacja i makijaż - czytamy " Magazynie Świątecznym ". - Stylista, który przyjeżdża do gwiazdy z kilkunastoma propozycjami do wypożyczenia, za gotowy set do wyjścia - sukienka, buty, torebka - inkasuje od 2 do 5 tys. zł.
Plotek Exclusive

Jak rozwinęła się "kariera" Kupidury? Przeczytacie już dziś w " Magazynie Świątecznym ". My tymczasem możemy podzielić się z Wami danymi z naszego portalu.

W newsy o Przemku kliknęło przez tydzień 10 tys. osób - referuje Angelika Swoboda. - W zestawieniu najczęściej wyszukiwanych osób wskoczył w kwietniu na 24. pozycję, wyprzedzając np. Małgorzatę Sochę, Małgorzatę Rozenek i Kasię Cichopek.
Plotek Exclusive

Przemek Kupidura Was zaintrygował, ale do całej sprawy podchodziliście nieufnie. Wielu z Was podejrzewało, że jest to odkrywkowa kampania reklamowa. Ci z Was, którzy uwierzyli w "Kupidruę-celebrytę", odnosili się do takiej promocji nieufnie. Dziś czytelnik wie już, czym jest tzw "ustawka" i lansowanie. Jak komentowaliście materiały o Kupidurze? Oto mała próbka:

nie mam pojęcia kto to jest ani co to za zespół a nie słucham disco polo czy hh.. wtf?
pierwsze widzę, pierwsze słyszę
Przyłapani to by byli podczas dawania sobie buzi a tak to zwykła ustawka dla tefauenu.Promocja gościa który będzie znany z tego że znany jest.

Zapraszamy do lektury tekstu Wojciecha Staszewskiego i do dyskusji w komentarzach. Co sądzicie o całej akcji? Ponawiamy też pytanie z tytułu: da się zrobić celebrytę w tydzień?

zuz

Więcej o: