Justyna Steczkowska do swojego trzeciego porodu przygotowywała się bardzo długo. Chciała, żeby jej pierwsza córeczka Helena przyszła na świat w domu. Piosenkarka nie marzyła jednak, że do narodzin córki dojdzie w jeden z najpiękniejszych wieczorów w roku: w noc spadających gwiazd, czyli z 12 na 13 sierpnia.
Justyna zaczęła rodzić w środku nocy. A zbieg okoliczności sprawił, że była to noc spadających gwiazd. Helenka przyszła więc na świat w mistycznych okolicznościach - powiedziała portalowi Fakt.pl, znajoma Steczkowskiej. - Justyna, tak, jak sobie zaplanowała, urodziła w domu. Przy porodzie był oczywiście obecny Maciek, w domu byli również Leoś i Staś - dodaje.
Leon i Staś to synowie Steczkowskiej, mają odpowiednio 13 i 8 lat.
Redakcja Plotka gratuluje Justynie i jej mężowi Maciejowi Myszkowskiemu, nowo narodzonej córeczki!
majk