Obecnie w mediach nie tylko szeroko i gorączkowo komentuje się występ Moniki Kuszyńskiej , ale i trwające zaledwie minutę wystąpienie Oli Ciupy . Prosto z warszawskiego studia podała, jak układały się głosy od widzów i jurorów z Polski. Jej występ wzbudził nie mniejsze emocje, niż debiut Kuszyńskiej na Eurowizji. Wszystkiemu winien jest jej fatalny angielski akcent.
Na swoim Instagramie Ciupa zamieściła zdjęcie tuż przed wejściem na wizję:
Zobacz, jak Ola Ciupa podawała punkty:
Niemalże natychmiast po ogłoszeniu punktacji przez modelkę, posypały się na nią gromy od oburzonych fanów. Zdecydowana większość zarzucała jej słabą znajomość angielskiego, szorstki akcent oraz to, że nie przywitała publiczności w Wiedniu:
Faktycznie, występ Oli Ciupy na tle innych "ogłaszających" był bardzo krótki, ale chyba najbardziej treściwy. Wśród komentujących znalazły się również życzliwe głosy. Internauci zwrócili uwagę na jej wygląd, który nawiązywał do zeszłorocznego wystąpienia Cleo i Donatana na festiwalu. Radzili również, aby nie przejmowała się "hejterami":
Oglądaliście finał Eurowizji? Czy rzeczywiście było aż tak źle?
amelka
Pobierz nową aplikację Plotek.pl Buzz na telefony z Androidem