Weronika Szmajdzińska
Weronika Szmajdzińska to młodziutka dziewczyna o olśniewającej urodzie. Urodziła się 10 marca 1994 roku w Szczecinie. Tam chodziła do prywatnego liceum i tam poznała swoją miłość, Patryka. Jej wymiary to 88-61-90 przy wzroście 175 cm. Pomimo młodego wieku, ma już na koncie poważne tytuły: w 2011 roku została Miss Polski Nastolatek, 2 lata później została Miss Świata Nastolatek. Teraz jest w USA, gdzie 20 grudnia zobaczymy ją w finale Miss Universe.
Karierę zaczęła jednak od tytułu Miss Nastolatek Pomorza Zachodniego.
Od dziecka oglądałam z babcią wybory Miss Polski w telewizji, ale nigdy nie przypuszczałam, że kiedykolwiek znajdę się po tej drugiej stronie. Mój udział w konkursie Miss Polski Nastolatek był zupełnie przypadkowy. Podczas imprezy, na której jednorazowo pracowałam jako hostessa, zauważyła mnie Pani Elwira Żniniewicz z Agencji Prima Frons i zaprosiła mnie na casting do regionalnych wyborów Miss Nastolatek Pomorza Zachodniego. Szczerze, byłam do takich imprez nastawiona nieco sceptycznie, ale moja mama namówiła mnie, abym spróbowała - czytamy jej wypowiedź na stronie "Misstory".
Opłaciło się. Potem posypały się kontrakty. Weronika, jeszcze jako uczennica, wyjeżdżała m.in. do Mediolanu, Monachium i Monte Carlo.
Miss Świata Nastolatek
To właśnie po zdobyciu tego tytułu w 2012 roku o ślicznej Weronice Szmajdzińskiej zrobiło się głośno. Nastolatka udzieliła szeregu wywiadów, odwiedziła telewizję śniadaniową, była zapraszana na imprezy.
W rozmowie z Dorotą Wellman i Marcinem Prokopem powiedziała, że sama była zaskoczona tym, jak dalece taka impreza odbiega od popularnych wyobrażeń.
Było spokojnie, nie spodziewałam się tego, bo myślałam, że będzie większy stres, ale organizatorzy sprawili, że wszystko odbyło się spokojnie. Miałyśmy czas dla siebie, żeby odpocząć i zobaczyć Buenos Aires. Mogłam zobaczyć i te fajne miejsca, i te, które nie są odwiedzane przez turystów - mówiła w programie "DD TVN".
Weronika przyznała też, że o ile przed konkursem miała wsparcie ze strony rodziny i agencji, to kiedy znalazła się na miejscu, musiała sobie radzić sama. Na szczęście dziewczyny były zbyt ciekawe siebie nawzajem, żeby wytwarzać nieprzyjemną atmosferę i rywalizować ze sobą.
Chłopak
Ostatnio o Weronice Szmajdzińskiej było cicho, ale to cisza przed burzą, bo im bliżej finału Miss Universe, tym głosów o niej coraz więcej. Być może dowiemy się też więcej o jej życiu uczuciowym, o którym nie mówi już od dawna.
Jeszcze 3 lata temu opowiadała, i to całkiem sporo, o swoim chłopaku, Patryku.
On mnie bardzo wspierał. Podczas zgrupowania cały czas mieliśmy kontakt i cieszył się, że wygrałam. Jest to też dla niego trudne, bo teraz jest zamieszanie, ja mam mniej czasu, ale cały czas staram się umacniać go w tym, że nic się nie zmieni we mnie, że jestem taka sama - i myślę, że to działa - mówiła wtedy o nim w "DD TVN".
Chłopak, Patryk Śmietana, podobnie jak ona, jest szczecinianinem.
Wiadomo, jest troszkę zazdrosny i myślę, że to nie zależy od wygranej i każdy chłopak jest zazdrosny o swoją dziewczynę i wzajemnością, ale myślę, że to normalne - dodała.
"Project runway"
Fani programu "Project runway" doskonale pamiętają piękną modelkę, która chodziła tam po wybiegu przez dwa sezony. Weronice modeling spodobał się na tyle, że nie zamierza z niego rezygnować.
Jest to część życia, która sprawia mi radość, a myślę, że to jest ważne, żeby robić w życiu to, co sprawia nam przyjemność. Myślę, że przy tym zostanę - mówiła w cytowanej wywiadzie dla "DD TVN".
Miss Universe 2015
Wszyscy będziemy trzymali kciuki za Weronikę Szmajdzińską. Finał Miss Universe odbędzie się 20 grudnia w Planet Hollywood Resort & Casino w Las Vegas. Weronika w USA jest już od 1 grudnia.
Weronika doskonale wpisuje się w klimat Miss Universe, który promuje tzw: high-fashion i jest bardziej "modelkowy" od np. Miss World. Dla Weroniki modeling to chleb powszedni - czytamy na stronie "Globmiss".
Udział Weroniki w tym konkursie jest o tyle interesujący, że nigdy nie została Miss Polski ani Miss Polonia, nawet nie startowała w tych konkursach, co jak dotąd poprzedzało wybranie dziewczyny na reprezentantkę Polski.
To dla mnie niesamowite wyróżnienie, że organizatorzy z Biura Miss Polski postanowili ponownie dać mi szansę. Dotychczas na wybory Miss Universe jeździły kandydatki z Miss Polonia, ale w związku z organizacją 6 grudnia jednego finału, bo od tego roku korona jest tylko jedna, nowo wybrana Miss nie zdąży wyjechać na finał Miss Universe. Obiecuję, że dam z siebie wszystko - powiedziała Weronika.
Wiemy już, w czym Weronika pojawi się na scenie w trakcie finałowej gali. Będzie miała na sobie suknię projektantów Hector&Karger oraz w strój narodowy zaprojektowany przez Oksanę Pastuszkę. Wcześniej, podczas pobytu w USA, Weronika będzie nosiła m.in. kreacje od Violi Piekut, Oksany Pastuszki, Jomu, buty Kazar i biżuterię Schuberta.
Na Facebooku jest już oficjalny profil Weroniki Szmajdzińskiej jako uczestniczki konkursu.
jz
