Olga Bołądź i Mikołaj Roznerski to była jedna z najbardziej tajemniczych par w polskim show-biznesie. Aktorzy nie obnosili się ze swoim uczuciem - nigdy nawet nie potwierdzili mediom, że są razem. Nawet na imprezach, w których oboje brali udział, jak ognia unikali wspólnych zdjęć. Niestety, ich związek nie przetrwał - para rozstała się. Byli ze sobą dwa lata. Donosi o tym " Fakt ". Osoba z otoczenia aktorów jako powód podaje różnice charakterów:
Nie było w tym niczyjej winy, po prostu nie dogadywali się ze sobą. Okazało się, że mają różne charaktery. - dodaje informator tabloidu.
Para planowała ślub, jednak nic z tego nie wyszło. Kiedy media rozpisywały się o zbliżającej się ceremonii, przeżywali kryzys.
Zarówno Bołądź, jak i Roznerski mają dzieci z poprzednich związków (aktorka 3-letniego Bruna, aktor 5-letniego Antosia). Mimo bagażu doświadczeń, to właśnie razem mieli ułożyć sobie życie. Dzieci nie były powodem rozstania:
Mikołaj miał dobry kontakt z Brunem. Lubi dzieci. Swojego syna też nie zaniedbuje.
Aktorzy rozstali się w zgodzie. Najwyraźniej ich związek wypalił się, a oni sami nie mieli już czego ratować:
To nie było tak, że któreś z nich rzuciło partnera. Decyzję podjęli wspólnie, w zgodzie, bez awantur. - informuje osoba z otoczenia pary.
Roznerski odmówił "Faktowi" udzielenia komentarza w tej sprawie.
Aktorom pozostaje życzyć wszystkiego dobrego - zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Zobaczymy, co czas pokaże - w końcu nie raz, nie dwa w show-biznesie widzieliśmy rozstania i powroty.
KS