Gdy w 2010 roku Lady Gaga wkroczyła na czerwony dywan Video Music Awards w sukience, roczku i butach zrobionych z pełnowartościowej argentyńskiej wołowiny świat na chwile stanął w miejscu i nieswojo się wzdrygnął. Szybko kreacja urosła jednak do rangi symbolu i zamiast na grilla trafiła do muzeum. Dziś można ją oglądać (w ciągle dobrym stanie) w Rock and Roll Hall of Fame w Cleveland, w Ohio. Sukienka, w której Lady Gaga odebrała nagrodę za klip roku, została zanurzona w specjalnych środkach chemicznych, a następnie schła wiele godzin na manekinie. Dzięki temu kreacja nie zepsuła się i dziś wygląda TAK:
Kontrowersyjną kreację zaprojektował Franc Fernandez, zaś stylizacją zajął się Nicoli Formaichatti. Jak podkreślała wielokrotnie Lady Gaga, jej stylizacja nie miała nikogo urazić, lecz zwrócić uwagę na trudną sytuację homoseksualistów w amerykańskiej armii, którzy nie mogą ujawnić swojej orientacji w obawie przed represjami.
ZI