Renata Kaczoruk na wyprawę z "Azja Express" miała wybrać się ze swoją przyjaciółką, która nieszczęśliwie na dwa tygodnie przed startem show złamała nogę. Co zrobilibyście w takiej sytuacji? Pewnie wzięli inną koleżankę lub kolegę, być może członka rodziny. Kaczoruk natomiast postanowiła zabrać ze sobą przyjaciółkę połamanej przyjaciółki, której nigdy nie widziała nawet na oczy. Poznały się więc na planie produkcji i jak domyśla się pewnie każdy, kto widział program choć raz, niezbyt się polubiły. Budziło wykonywała zadania i z cierpliwością słuchała poleceń Renulki, ale jak się okazuje, na programie znajomość się SKOŃCZYŁA.
Wieści o tym, że Weronika Budziło "nie chce mieć nic wspólnego" z Renatą Kaczoruk, która w programie niejednokrotnie dawała jej w kość, rozchodzą się po warszawskich salonach już od kilku tygodni.
Urocza partnerka gwiazdy, która została przeczołgana w programie razy milion, po powrocie z koleżanką nie chce mieć nic wspólnego i choć łączy je osoba przyjaciółki (tej co się połamała przed wyjazdem i wygrała życie nie biorąc udziału w show), do pojednania pod publiczkę daleko, ale jak Kuba krzyknie to you never know - pisze Piotr Grabarczyk, bloger show-biznesowy.
Nasze źródło zdradza także, że Budziło nie rozmawiała z Kaczoruk już na imprezie ramówkowej TVN (w sierpniu!), ale pozowała w jej towarzystwie uśmiechnięta do zdjęć na ściance, bo została o to poproszona przez produkcję "Azja Express".
Kilka tygodni temu Weronika Budziło była gościem "DDTVN", gdzie tak podsumowała swoje obecne relacje z byłą partnerką z show:
Jesteśmy różnymi osobami, mamy różne wartości w życiu i pod tym względem to się troszeczkę rozjechało.
Co również ciekawe, na Instagramie Budziło próżno szukać wspólnych zdjęć z Renulką. Jest tylko JEDNO wideo z "Azja Express" - i ono także jest znaczące. Ukazuje bowiem jeden z nielicznych momentów w show, gdy Weronika sprzeciwia się Renacie.
Czy jest dla Was zaskoczeniem, że nie zostały przyjaciółkami?
AB