Julia Jaroszewska to uczestniczka tegorocznej edycji "Projekt Lady". Jej marzeniem jest zostać wschodnioeuropejską Jennifer Lopez - tylko zamiast Bronxu jest Konin, a odpowiednikiem "If You Had My Love" ma być "Dylemat".
23-latka próbowała także swoich sił w aktorstwie. Przed laty wystąpiła w 61. odcinku serialu "Pamiętniki z wakacji", gdzie wcieliła się w Annę "Jojo" Mondrą. Teraz poznaliśmy jej kolejne wcielenie.
Jaroszewska pojawiła się w produkcji Polsatu, "Dlaczego ja?". Jej postać to Marlena Pawłowska, studentka kosmetologii pracująca w barze. Wybiera się na imprezę, po której budzi się w łóżku z ojcem swojego chłopaka.
Jestem sobie w łóżku, budzę się rano, tam wiesz Janka poprzytulać I GO TAM ŁAPIĘ, a tu się odwraca nie Janek, tylko jego ojciec - zwierzyła się przyjaciółce.
Sytuacja staje się dość niepokojąca. Ojciec Janka nagabuje ją przy łazience, Marlena razem z koleżanką zastawiają na niego pułapkę i nagrywają całe zdarzenie. Potem dziewczyna myśli, że jest w ciąży. Nie wie jednak z kim - ojcem czy synem? Cała sytuacja ma jednak szczęśliwe zakończenie.
Julia jest bardzo ekspresyjna i przekonująca w swojej roli pomimo absurdalnego scenariusza serialu. Chętnie widzielibyśmy ją w polskiej wersji "Mody na sukces".
SW