Marek to jeden z bardziej charakterystycznych bohaterów programu "Rolnik szuka żony". Uwagę widzów zwrócił zwłaszcza nieporządek, jaki panował na jego gospodarstwie. Mężczyzna nie znalazł w show partnerki, jednak po zakończeniu nagrań spotkał prawdziwą miłość. Okazała się nią Julia, jego sąsiadka. Choć dzieli ich 18 lat, to tworzą szczęśliwy związek.
W świątecznym odcinku "Rolnika...", który został wyemitowany po zakończeniu 6. edycji, Marek i Julia podzielili się z fanami radosną nowiną. Przed świętami zostali rodzicami. Na świecie pojawiło się ich pierwsze wspólne dziecko, syn Franek. Dumny tata dodał ostatnio na swój profil na Facebooku zdjęcie, na którym go kąpią. Został skrytykowany za sposób, w jaki to robią.
Portal Party zwrócił uwagę, że dmuchany kołnierz, podtrzymujący chłopca, nie jest zbyt dobrym pomysłem. Redaktorzy skontaktowali się z lekarzem, żeby zapytać, czy słusznie mają obawy. Okazuje się, że ta metoda może być szkodliwa dla dziecka:
Kołnierz do pływania to nie jest dobre rozwiązanie. Przede wszystkim z powodu wieku i nienaturalnej pozycji dziecka, w której przebywa przez dłuższy czas. Utrzymywanie mięśni szyi i pleców w długotrwałym napięciu i niefizjologicznej pozycji może zahamować rozwój - tłumaczył im Łukasz Durajski.
Mamy nadzieję, że rodzice trafili na tę uwagę i w przyszłości skorygują swoją metodę. Przecież zdrowie dziecka jest najważniejsze.
AW