Uczestnik pierwszej edycji "Love Island" Mikołaj Jędruszczak odpowiadał na Instagramie na pytania zadawane przez fanów. Byli ciekawi, czy ma obecnie dziewczynę. Odpowiedział stanowczo, że nie i podał pięć cech, które musiałaby mieć jego nowa partnerka. Wydaje się, że niektóre z nich były przytykiem w stronę byłej dziewczyny, Sylwii Madańskiej, z którą... obecnie jest na wakacjach. O co w tym wszystkim chodzi?
Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak z "Love Island" rozstali się pod koniec września 2020 roku. Brali wtedy udział w "Tańcu z Gwiazdami", jednak zaraz po ogłoszeniu smutnych wieści o zakończeniu związku widzowie zdecydowali, że byli kochankowie pożegnają się z programem. W ciągu kolejnych tygodni Jędruszczak zdążył kilkukrotnie wypowiedzieć się na temat byłej partnerki - stwierdził, że nie była wobec niego szczera, oszukiwała, a nawet, że musiał ją "odklejać pijaną od innych facetów". Wydaje się więc, że najnowsza wypowiedź Mikołaja na temat potencjalnej kandydatki na dziewczynę jest przytykiem w stronę Sylwii. Stwierdził bowiem, że szuka osoby, która będzie m.in. lojalna i stroniąca od używek.
Nie mam dziewczyny. Oto wymagania - nie pije, nie ćpa, nie pali, jest lojalna i prawdomówna - wymieniał Jędruszczak na Instagramie.
Zaznaczył też, że zgłoszenia należy kierować w prywatnych wiadomościach. Wydaje się jednak, że to nieśmieszny żart z jego strony, bo obecnie przebywa na wakacjach właśnie z Sylwią Madeńską, o której się wcześniej tak negatywnie wypowiadał. O co w tym wszystkim chodzi? Coś nam mówi, że to próba zwrócenia na siebie uwagi.