Julia Kuczyńska wzięła udział w instagramowym Q&A i na prośbę fanów wrzuciła na InstaStories fotografie z danego (wskazanego przez nich) okresu życia. Dzięki wirtualnej zabawie dowiedzieliśmy się, od kiedy Maffashion i Sebastian Fabijański są narzeczeństwem i jak blogerka wspomina pierwsze dni po przebytej trzy lata temu operacji nosa. Pokazała zdjęcie opuchniętej i posiniaczonej twarzy, które zrobiła dzień po zabiegu.
Julia Kuczyńska w 2018 roku pojawiała się na branżowych imprezach, po których czytała na swój temat nieprzyjemne komentarze. Blogerka była bowiem wtedy tuż po operacji nosa i przez kilka miesięcy wracała do pełnej sprawności, by móc na nowo cieszyć się naturalną mimiką twarzy. Zabieg spowodował, że środkowa część buzi została na jakiś czas unieruchomiona.
Tu mniej niż dwa miesiące po operacji. Całkowicie sztywna centralna część twarzy. Opuchnięcie, sztywny, dziwny, leczący się dopiero nos (na finalny efekt trzeba czekać niekiedy i dwa lata) - tłumaczy na InstaStories, pokazując wycinki z gazet z tamtego okresu.
Maffashion miała możliwość, by po zabiegu nie pokazywać się na ściankach, jednak z niej nie skorzystała. Dlaczego? Już rok przed operacją zapowiadała, że zamierza się jej poddać, więc nie widziała sensu, by ukrywać efekty "poprawek".
Oczywiście w tamtym czasie mogłam sobie odpuścić wydarzenia medialne. Ale przecież ja nie ukrywałam tej operacji nosa. Od początku byłam otwarta w tym temacie. Na rok wcześniej była ta operacja przeze mnie zakomunikowana, a nawet słuchałam waszych porad (...). Mój nos długo wyglądał, jak wyglądał. Naczytałam się i nasłuchałam różnych przytyków. Miałam zamknąć się w domu i czekać aż się wszystko już całkowicie wyleczy? - zadaje pytanie retoryczne.
Mama małego Bastka przy okazji pokazała internautom zdjęcie z prywatnego albumu.
Dzień po operacji - podpisała.
Doceniacie szczerość Julii?