Już 13 października aktorka powróci po 10 latach nieobecności do teatru, w którym będzie mogła znów na żywo zaprezentować się przez swoimi fanami.
Spektakl, w którym oprócz Foremniak zagrają również Joanna Koroniewska i Jan Jankowski, reklamowany jest jako "Love story" 20 lat później.
Foremniak i Jankowski zagrają parę małżonków, w których życiu niespodziewanie pojawi się piękna młoda studentka. Mężczyzna podda się urokowi dziewczyny i zdradzi żonę. Później okaże się, że Foremniak jest nieuleczalnie chora.
Małgosia nie po raz pierwszy będzie musiała wcielić się w postać kobiety walczącej z rakiem. W ubiegłym roku grana przez nią bohaterka serialu "Na dobre i na złe" również walczyła z tą chorobą. W serialu wszystko skończyło się szczęśliwie, ale ta rola tak dużo kosztowała Gosię, że aktorka postanowiła już nigdy nie grać chorej osoby. Po wielu konsultacjach zdecydowała się jednak przyjąć tę propozycję.
W rozmowie z "Faktem" aktorka powiedziała:
Gdy przeczytałam scenariusz, przeraziłam się. Ale ostatecznie podjęłam wyzwanie, choć przyznam, że wiele mnie to kosztuje.
Musimy przyznać, że naprawdę podziwiamy Gosię. Aktorka pracuje na planie dwóch seriali, gra w sztuce, jest ambasadorem UNICEF-u, czasem tańczy na różnych imprezach i jeszcze wychowuje trójkę dzieci. Czy znajduje jeszcze czas dla Maseraka ? A może to Rafał zajmuje się obowiązkami domowymi? Jeśli wiecie, co u nich słuchać - piszcie do nas koniecznie!
Rafał i Gosia w Sopocie w trakcie Finału finałów - "Tańca z gwiazdami".