Paweł Małaszyński pojawił się na okładce najnowszego numeru ''Elle Man'' wraz ze swoim synem. Czarno-białe zdjęcie autorstwa cenionej fotografki, Marty Wojtal, spotkało się z niezwykle ciepłym odbiorem ze strony internautów. Czy to oznacza, że Jeremiasz na stałe zagości w świecie show-biznesu i pójdzie w ślady sławnego taty?
Wspólna fotografia ojca i syna na tle Teatru Kwadrat zachwyciła wielbicieli Małaszyńskiego, a na jego profilu pojawiło się mnóstwo pozytywnych komentarzy. Fani aktora nie mają wątpliwości co do tego, że jego syn wyrasta na prawdziwego przystojniaka.
Podobny do mamy, a jednocześnie bosko przystojnym jak tata - napisała jedna z internautek.
Ale przystojniacy!
Super. Powodzenia, chłopaki. Jaki ojciec, taki syn
Jest moc! Dwóch wspaniałych. I przystojnych
Nie jest to pierwszy kontakt Jeremiasza ze światem mediów. Już jakiś czas temu nastolatek wystąpił w teledysku taty do utworu "The Weeping Song". Jak wiadomo Paweł Małaszyński jest nie tylko aktorem, lecz także od 2004 roku śpiewa w zespole Cochise. Artysta zwykle pilnie strzeże prywatności i nie ma w zwyczaju opowiadać o rodzinie, więc wspólny projekt ojca i syna wzbudził wielką sensację wśród fanów. Jeremiasz nie ukrywał, że początkowo miał obawy przed współpracą z tatą, jednak teledysk okazał się prawdziwym sukcesem, co rozwiało wszelkie wątpliwości nastolatka.
O czym panowie opowiedzieli we wspólnym wywiadzie dla ''Elle Man''? Magazyn będzie dostępny w sprzedaży od czwartku, 12 marca.
KK